Amerykański dolar odbija się po wcześniejszym spadku w poniedziałek - podają dealerzy.
Po słabszym początku w Europie, na poziomie 1,1920 za euro, dolar umacnia się w poniedziałek przed południem w Londynie do 1,1884 za euro wobec 1,1903 w piątek po południu.
Analitycy oczekują, że nowy szef Fed Ben Bernanke podczas swojego pierwszego wystąpienia w amerykańskim Kongresie zasugeruje konieczność dalszego podwyższania stóp procentowych w USA.
Rynek spodziewa się, że zanim zakończy się seria podwyżek kosztów kredytów w USA, główna stopa funduszy federalnych wzrośnie z obecnych 4,50 proc. do 5 proc.