Indeks dolarowy, mierzący siłę amerykańskiej waluty w stosunku do koszyka zszedł w okolice 104,2 spadając pierwszy raz od czterech sesji, po tym jak na poprzednich trzech zyskał prawie 1 proc. rosnąc do najwyższego poziomu od niemal trzech miesięcy.
Czwartkowe dane z rynku pracy potwierdziły, że powraca on do stanu sprzed uderzenia dwóch huraganów Helene i Milton. Sugerują przy tym, że ten segment gospodarki pozostaje relatywnie odporny na wcześniejszą agresywną politykę monetarną Fed i dobrze sobie radzi w otoczeniu wysokich stóp procentowych.
Szanse na dodatkową obniżkę stopy funduszy federalnych o 50 punktów bazowych w tym roku spadły do około 68 proc. z prawie 72 proc.w zeszłym tygodniu. Dolar był głównie niższy w stosunku do funta brytyjskiego i jena japońskiego.