Jej debiut nastąpił w niedzielę, w rocznicę śmieci Winstona Churchilla. Donald Rumsfeld twierdzi, że to „najbardziej diabelska wersja pasjansa”, w którego grał legendarny brytyjski polityk i premier Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej. „To najtrudniejszy pasjans i prawdopodobnie najbardziej wymagająca i strategiczna rozgrywka logiczna, w którą grałem” — twierdzi były sekretarz obrony USA. Nie napisał gry, ale pokierował jej tworzeniem — kodowaniem zajęli się programiści Snapdragon Studios.

Recenzenci piszą, że najbardziej „diabelska” w pasjansie proponowanym przez Rumsfelda jest klasyczna zagrywka „darmowych” aplikacji, polegająca na pozwalaniu graczowi na wygrywanie pierwszych etapów, aby w miarę angażowania się w grę zaoferować mu wykupienie atrakcyjnych opcji.
Były sekretarz obrony USA nie planuje jednak wzbogacić się na aplikacji. Wszystkie uzyskane pieniądze z gry w pasjansa trafią do organizacji charytatywnych, zajmujących się amerykańskimi weteranami, którzy ucierpieli podczas konfliktów zbrojnych.
