Ukraiński inwestor razem ze Złomrexem będą budować grupę producentów rur. Wejdą też do spółki giełdowych Ropczyc.
Zespół oceniający oferty na zakup udziałów Huty Stali Częstochowa i dzierżawionego przez nią majątku Huty Częstochowa poprosił Donbas i Mittal Steel (MS), potencjalnych inwestorów, o uzupełnienie ofert technicznych. Kandydaci mają czas do 22 lutego.
Ukraińsko-polskie alianse
Który z partnerów ma większe szanse, trudno ocenić. Warto jednak podkreślić, że Donbas może zdobyć dodatkowe punkty, bo postarał się o wsparcie projektu przez polskich dostawców surowców.
— Donbas tworzy spółkę ze Złomrexem. Będzie należało do niego 75 proc. nowej firmy, reszta do Złomrexu — mówi anonimowo jeden z przedstawicieli sektora.
— Nie mogę na razie udzielać komentarzy. Wszystkie informacje zostaną podane podczas konferencji — mówi Przemysław Sztuczkowski, prezes Złomrexu.
Aliansu nie chce komentować także Donbas. Konferencja odbędzie się dziś.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że dzięki utworzeniu spółki ze Złomrexem Donbas może zapewnić częstochowskim zakładom dostawy jednego z podstawowych surowców, czyli złomu. Dla częstochowskich hut i Donbasu ważne jest zabezpieczenie dostaw z polskiego rynku. Ukraina nałożyła bowiem cła na eksport tego surowca, co utrudnia zakup i zwiększa koszty.
Współpraca przy przetargu na częstochowską hutę nie jest jedyną przyczyną aliansu Złomrexu i Donbasu.
— Firmy zamierzają współdziałać przy przejęciu Walcowni Rur Jedność lub współpracy z nią czy hutami Andrzej i Batory — mówi jeden z informatorów.
Zarówno Donbas, jak i Złomrex już wcześniej deklarowały zamiar przejęcia walcowni. Ukraiński inwestor nie ukrywa zresztą, że marzy mu się międzynarodowy holding producentów rur. Złomrex zaś wygrał już przetarg na zakup majątku Huty Andrzej. Transakcja nie doszła jednak do skutku m.in. dlatego, że hossa zwiększyła apetyt wierzycieli, więc zaczęli niechętnie patrzeć na ofertę Złomrexu.
Wybuchowa transakcja
Od kilku miesięcy trwały też spekulacje dotyczące przejęcia przez Donbas giełdowych Zakładów Magnezytowych Ropczyce. Konstanty Litwinow, reprezentujący w Polsce interesy koncernu, wszedł nawet w połowie ubiegłego roku do rady nadzorczej Ropczyc. Donbas nie wchodzi jednak na razie do spółki matki, zostanie natomiast inwestorem jej spółki zależnej, czyli chrzanowskich Zakładów Materiałów Ogniotrwałych Ropczyce (ZMO). Dziś ogłosi, że obejmie 50 proc. akcji nowej emisji tej spółki. Ani Donbas, ani Ropczyce nie podają jej wartości.
Sprawa ma jednak duże znaczenie dla sektora hutniczego. ZMO Ropczyce są bowiem strategicznym dostawcą dla Mittal Steel Poland. Kilka miesięcy temu hutniczy koncern groził odcięciem zamówień, by zmusić Ropczyce do obniżenia cen. Wejście Donbasu raczej nie poprawi relacji między firmami.
Zdaniem analityków, Mittal Steel także dąży do kupna Ropczyc. Niedawne przejęcie kontroli nad firmą przez menedżerów uznali za próbę obrony przed przejęciem przez MS.