Jeśli już uda się znaleźć mieszkanie w cenie, która umożliwia zaciągnięcie kredytu z dofinansowaniem wkładu własnego w ramach rządowego programu Mieszkanie dla młodych, często pojawia się wątpliwość, czy pożyczka może objąć także prowizję banku, która np. przekracza 4 tys. złotych.
Podstawą obaw jest zapis w ustawie, że kredyt z rządowym dofinansowaniem może objąć wyłącznie zakup mieszkania. Nie ma tam natomiast żadnej informacji o kosztach prowizji za udzielenie kredytu, która jest zawsze pobierana przez banki i wynosi zazwyczaj kilka tysięcy złotych. Na szczęście dla beneficjentów programu Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie interpretuje tego zapisu dosłownie.
Wskazanie zakupu mieszkania „jako jedynego celu kredytu nie wyklucza możliwości objęcia kwotą udzielonego kredytu prowizji związanej z jego udzieleniem, jako wymaganego kosztu ponoszonego na rzecz instytucji kredytującej przez nabywcę”. Analitycy z Topnormy tłumaczą, że traktowanie prowizji jako „autonomicznego wydatku w stosunku do zakupu mieszkania” byłoby nieuzasadnione, nie taka była bowiem intencja ustawodawcy.