Dostał lamborgini, od razu je oddał

Anna DruśAnna Druś
opublikowano: 2017-11-15 22:00
zaktualizowano: 2017-11-15 20:31

We włoskich mediach pojawiły się relacje z przekazania papieżowi Franciszkowi pomalowanego na papieskie barwy najnowszego modelu Lamborghini Huracan.

Biskup Rzymu podarunek przyjął, ale od razu przekazał go na aukcję w Sotheby's, gdzie auto będzie sprzedane, a dochód przeznaczony na pomoc chrześcijanom w Iraku, ofiarom handlu ludźmi oraz włoskim organizacjom charytatywnym pracującym w Afryce. Eksperci szacują, że auto zostanie sprzedane dużo powyżej ceny we włoskich salonach, która wynosi 200 tys. EUR.

To nie pierwszy tego typu prezent, który papież przeznaczył na sprzedaż i wsparcie pomocy. W 2014 r. dostał motocykl Harley-Davidson wraz z markową skórzaną kurtką, a dochód ze sprzedaży przeznaczył dla bezdomnych w Rzymie. Samochód, którym poruszał się w ubiegłym roku podczas podróży do Polski, został sprzedany, a pieniądze wsparły uchodźców z Syrii.