Dragados zapłaci za HBG 756 mln EUR

Małgorzata Birnbaum
opublikowano: 2002-02-06 00:00

Hiszpańska Dragados, która stara się o strategiczny pakiet PIA Piasecki, zapłaci 756 mln EUR za holenderską HBG i stanie się trzecią w Europie spółką budowlaną. Akcje Dragados potaniały o ponad 50 proc., bo oferta zakupu jest bardzo hojna.

Grupa Dragados, druga w Hiszpanii firma budowlana, kupi holenderską Hollandsche Beton Groep za 756 mln EUR (2,7 mld zł). W wyniku transakcji powstanie — tak przynajmniej twierdzą zainteresowane spółki — trzecia w Europie firma budowlana.

HBG pasuje do nowej strategii Dragados. Hiszpańska spółka inwestuje w usługi i przemysł (np. pobieranie opłat na autostradach albo rurociągi), gdyż szuka działalności bardziej dochodowych niż budownictwo. Tymczasem HBG zajmuje się — oprócz budownictwa — pogłębianiem koryt rzecznych i ma największą flotę odpowiednich do tego statków na świecie.

— Dragados jeszcze bardziej zdywersyfikuje działalność i zacznie operować w rentownym sektorze — brzmi komunikat Dragos.

Holendrzy popierają transakcję, w wyniku której powstanie firma o rocznych obrotach 10,8 mld EUR (39,3 mld zł). Ta akwizycja jest największa w branży budowlanej, od kiedy francuski potentat Vinci kupił GTM za 1,8 mld EUR w lipcu 2000 r. Średnia wartość 340 transakcji, które nastąpiły w ostatnich dwóch latach, wyniosła 46 mln USD (192,7 mln zł). Akcje obu firm początkowo zostały zawieszone. Kiedy wróciły na giełdę, walory Dragados potaniały o kilka procent, natomiast HBG podrożały o 53 proc. — do 20,8 EUR (75,7 zł). Analitycy uważają, że Hiszpanie przepłacają w tej transakcji. Oferta zakupu wycenia akcję HBG na 21,25 EUR, czyli o 57 proc. więcej niż wynosiła poniedziałkowa cena zamknięcia.

Dragados jest jedną z dwóch firm, które starają się o strategiczny pakiet akcji PIA Piasecki. Zdaniem Roberta Chojnackiego, analityka BGŻ, kupno HBG nie będzie miało dużego wpływu na sytuację w Polsce.

— Nie ma dużego związku między tą transakcją a staraniami o akcje polskiej spółki. Spekulowałbym raczej, że może to zmniejszyć prawdopodobieństwo kupna akcji PIA Piasecki, bo Hiszpanie wydali część pieniędzy przeznaczonych na akwizycje. Z drugiej strony, koszty polskiej transakcji są nieporównywalnie mniejsze — mówi Robert Chojnacki.

Twierdzi on jednak, że Dragados prędzej czy później zdecyduje się na wejście na polski rynek, zwłaszcza w obliczu przystąpienia Polski do UE i spodziewanych funduszy unijnych, które nasz kraj przeznaczy na budownictwo.