Drewniane zegarki zacięły się na NewConnect

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-05-14 20:00

Plantwear, notowany na NewConnect producent drewnianych akcesoriów, wnioskuje o upadłość. To kolejna wyrosła z crowdfundingu spółka, która nie poradziła sobie na małym rynku.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Plantwear wnioskuje o upadłość,
  • jaka była kondycja biznesowa spółki,
  • jak crowdfundingowi pionierzy radzili sobie na NewConnect.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

„Czas na nowe wyzwania, nowe realizacje i jeszcze bardziej dynamiczny rozwój! Dołączcie do nas – zostańcie akcjonariuszami Plantwear!" - tak pięć lat temu producent drewnianych akcesoriów (zegarków, oprawek, biżuterii) zachęcał do udziału w społecznościowej emisji akcji.

Spółka pozyskała wtedy 1,2 mln zł od 230 osób, a potem weszła na NewConnect. Od pół roku jej notowania były zawieszone, a teraz przyszła pora na wniosek o upadłość.

„Zarząd spółki Plantwear informuje, że w dniu 13 maja 2024 r. złożył za pośrednictwem portalu Krajowy Rejestr Zadłużonych do sądu rejonowego Lublin Wschód (...) wniosek o ogłoszenie upadłości"- podał Plantwear w lakonicznym komunikacie giełdowym.

We wtorek Wiktor Pyrzyk – twórca, prezes i główny akcjonariusz Plantweara – nie odpowiedział na nasze prośby o kontakt.

Spółka wnioskuje od razu o upadłość, bez prób restrukturyzacji w postępowaniu sanacyjnym lub zawarcia układu z wierzycielami. Jeszcze w lutym informowała o wypowiedzeniu umów kredytowych przez bank PKO BP ze względu na brak terminowych spłat. Liczyła wtedy na to, że zbycie nieruchomości pozwoli na uregulowanie zobowiązań.

Obrót akcjami Plantweara jest zawieszony od listopada ubiegłego roku ze względu na brak raportów finansowych. Ostatnie sprawozdanie spółki dotyczy pierwszego półrocza 2023 r. Miała wtedy 2 mln zł przychodów i 0,75 mln zł straty netto.

Od trzeciego kwartału ubiegłego roku sprawozdań finansowych nie ma, co zarząd Plantweara tłumaczył problemami z „nierzetelnym biurem rachunkowym”.

Spółka funkcjonowała od ponad dekady, a w 2019 r. przy pomocy Domu Maklerskiego INC przeprowadziła ofertę crowdfundingową na platformie CrowdConnect. Planowała zebrać 2,4 mln zł, które chciała przeznaczyć przede wszystkim na skalowanie biznesu za granicą i marketing internetowy. Zebrała o połowę mniej.

Biznes Plantweara początkowo opierał się na produkcji i sprzedaży przez internet zegarków, oprawek do okularów i biżuterii z drewna. Potem spółka eksperymentowała też m.in. z e-sklepem z roślinami doniczkowymi. Od 2021 r. notowała straty, a próby poprawy sprzedaży dzięki m.in. współpracy z influencerami nie przyniosły rezultatów.

Crowdfundingowi pionierzy, którzy zbierali pieniądze od tłumu, by wejść na małą giełdę, nie mają dobrej passy. Plantwear zadebiutował na NewConnect na początku stycznia 2020 r. W historii polskiego rynku kapitałowego był drugą spółką, która weszła na mały parkiet po przeprowadzeniu emisji społecznościowej. Pierwszą był deweloper gier Red Dev Studio, który zadebiutował na NewConnect jeszcze w 2019 r. Od listopada 2022 r. jego notowania są zawieszone, a spółka nie prowadzi działalności operacyjnej.