Drinki z proszku dla kajakarzy i cyklistów

Anna DruśAnna Druś
opublikowano: 2014-04-23 00:00

Palcohol — pod tą nazwą wejdzie na rynek USA sproszkowany alkohol do samodzielnego przygotowywania napojów procentowych w kilku smakach.

Palcohol (od połączenia słów „powder” i „alcohol”), sprzedawany w postaci saszetek przez małą firmę Lipsmark z siedzibą w Arizonie, został właśnie dopuszczony do obrotu w USA. Zmieszany z czystą wodą proszek da drink o smaku rumu lub wódki, zaś rozpuszczony w innych napojach, np. w coca-coli czy fancie, zmieni je w smakowy koktajl. Saszetki będą dostępne w 6 odmianach i każda zapewni napój o maksymalnie 12-procentowej zawartości alkoholu. Jako wynalazcę sproszkowanego alkoholu firma podaje Marka Phillipsa „eksperta od wina” i biznesmena. „Jako człowiek lubiący różne sportowe aktywności, takie jak kajak czy rower, Mark miał nieraz ochotę napić się na łonie przyrody czegoś dla dorosłych, ale nie chciało mu się wozić ze sobą ciężkich butli” — tak firma tłumaczy powody wynalezienia sproszkowanych trunków. Trwa proces zatwierdzania wynalazku przez urząd patentowy, więc firma nie podaje, jak uzyskuje sproszkowany alkohol. Proces jednak był znany, według Wikipedii, już w latach 70. — Niemiec Udo Pollmer odkrył sposób absorpcji cząsteczek alkoholu przez cyklodekstryny — pochodne cukrów. Sproszkowany alkohol jest od 2007 r. dostępny w Niemczech (pod nazwą Subyou) i Holandii (Booz2go). Został również dopuszczony do sprzedaży w Japonii. Lipsmark chce palcohol sprzedawać „wszędzie, gdzie można kupić alkohol”, w tym także za granicą i przez internet. Nie ujawnia źródeł finansowania, ale dopuszcza rozmowy z inwestorami gotowymi wyłożyć 100 mln USD. „Jesteśmy prywatną spółką i nie mamy na razie planów wejścia na giełdę” — napisali w oświadczeniu.

Fot. iStock
Fot. iStock
None
None