Rynek nagatywnie zaragował kiedy Craig Federighi, wiceszef Apple ds. oprogramowania dwukrotnie nie zdołał odblokować iPhone'a X wykorzystując technologię rozpoznawania twarzy. Do odblokowania smartfona wykorzystał w końcu inne rozwiązanie. W reakcji na to rynek przecenił akcje Apple o 4 USD do 159 USD, co oznaczało spadek wartości spółki o ok. 20 mld USD. Potem akcje producenta iPhone'ów odrobiły część strat i na zamknięciu notowano je po 160,82 USD. Taniały o 0,4 proc.
