Duże zmiany w ETF-ach z rodziny Beta

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2021-06-10 08:08
zaktualizowano: 2021-06-10 08:13

W dwóch ETF-ach opłata za zarządzanie spada do zera. Poza jednym, zmienią się też oznaczenia ETF-ów w systemach biur maklerskich.

Do siedmiu akcyjnych ETF-ów z rodziny Beta dołączy ósmy i zarazem pierwszy obligacyjny. Ze względów proceduralnych będzie to jednak nie wcześniej niż w końcówce 2021 r. Wtedy, albo nawet już w 2022 r., rodzina funduszy pasywnych stworzonych wspólnie przez AgioFunds TFI i Beta Securities wzbogaci się o ETF oparty na indeksie hurtowych obligacji polskiego skarbu państwa – Treasury BondSpot Poland.

Dużo wcześniej do zmian dojdzie w istniejących funduszach. Począwszy od sesji z 10 czerwca 2021 r. opłata za zarządzanie w ETF-ach powiązanych z amerykańskimi indeksami Nasdaq 100 oraz S&P 500 spadnie z 0,7 proc. do zera. Aktywa netto pierwszego to 5,5 mln zł, drugiego – 5,2 mln zł. I te wartości są właśnie powodem obniżki. Nie będzie ona stała, ale potrwa do końca 2021 r. Potem jednak opłaty raczej nie wrócą do obecnych poziomów.

- Obniżka opłaty pokaże nam czy w przypadku tych produktów inwestorzy są czuli na punkcie opłaty za zarządzanie, czy też do kupna tych ETF-ów zniechęcają ich np. wysokie poziomy indeksów na amerykańskich giełdach. Po okresie promocyjnym, do obecnych poziomów opłaty za zarządzanie chyba już nie wrócimy. Wydaje się, że dotychczasowe opłaty są za wysokie, nawet biorąc pod uwagę, że są to fundusze z zabezpieczeniem kursu walutowego – mówi Robert Sochacki, członek zarządu Beta Securities Poland.

Kolejna zmiana dotknie oznaczeń ETF-ów z rodziny Beta w systemach biur maklerskich. Pełne nazwy funduszy się przy tym nie zmienią.

Zwiastunem nowego jest ETF powiązany z indeksem WIGtech, który zadebiutował na giełdzie 7 czerwca 2021 r. Jego oznaczenie w systemach maklerskich to ETFBWTECH, podczas gdy nazwy wszystkich innych zaczynają się od słowa „Beta” – np. BETAM40TR to ETF powiązany z indeksem mWIG40.

Pomysł jest taki, by oznaczenia wszystkich ETF-ów z rodziny Beta zaczynały się w systemach transakcyjnych biur maklerskich od liter ETF, po których nastąpi litera B. Od liter ETF zaczynają się zresztą oznaczenia dwóch funduszy Lyxora notowanych na GPW.

- Dla porządku ETF-y powinny mieć w nazwie widocznej w systemach transakcyjnych litery ETF. Tak będzie po prostu łatwiej. Czasem nawet od profesjonalnych uczestników rynku, czyli pracowników domów maklerskich, dostajemy pytania jak znaleźć nasze ETF-y w systemach transakcyjnych. Wynika to z tego, że wyszukiwarki tych systemów są bardzo proste. Jeśli więc wpisze się w nie „ETF”, to szukają oznaczeń zaczynających się od liter ETF. Nasze ETF-y się nie pojawiają w wynikach wyszukiwania – wyjaśnia Robert Sochacki.

Wniosek dotyczący zmiany nazw sześciu funduszy chce złożyć na giełdzie w ciągu kilku dni.