Dystrybutor IT wchodzi w branżę AGD

KL
opublikowano: 2010-05-31 00:00

AB nadal zyskuje kosztem konkurencji udziały w rynku czeskim i słowackim. Ta tendencja ma się utrzymać.

AB nadal zyskuje kosztem konkurencji udziały w rynku czeskim i słowackim. Ta tendencja ma się utrzymać.

Notowany na GPW dystrybutor elektroniki jest bardzo zadowolony z pracy przejętej za pieniądze z emisji czeskiej firmy ATC.

— Stale umacniamy się na tamtejszych rynkach, bo ATC jest obecne również w Słowacji. W pierwszym kwartale zanotowaliśmy wzrost o około 10 proc., podczas gdy nasza konkurencja traciła średnio 13 proc. — mówi Andrzej Przybyło, prezes AB.

Jego zdaniem, to właśnie jego spółka jest obecnie największym dystrybutorem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, chociaż aspiruje do tego również ABC Data, która właśnie uplasowała ofertę publiczną. AB podpisuje kolejne umowy dystrybucyjne i wchodzi w nowe obszary. Od początku roku podpisało już 50 umów, i to nie tylko z branży IT i elektroniki użytkowej, ale także drobnego AGD.

— Chcemy się rozwijać we wszystkich kierunkach. Kolejne umowy dystrybucyjne również nie będą dotyczyły tylko IT. Zresztą obecnie trudno postawić granicę pomiędzy poszczególnymi sektorami — mówi Andrzej Przybyło.

Prezes AB chce, by spółka w tym roku osiągnęła wzrost zarówno przychodów, jak i zysku.

— Prognozy mówią o wzroście dla branży o około 3 proc. Chcielibyśmy osiągnąć wyniki nieco lepsze, niż rynek — zapowiada prezes AB.

Podkreśla, że w Polsce nadal jest dużo do zrobienia, ponieważ nasycenie elektroniką jest jeszcze dużo mniejsze niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej.

— Popyt indywidualnych konsumentów utrzymuje się na niezłym poziomie. Życzylibyśmy sobie, by dołączyły do nich także firmy — mówi Andrzej Przybyło.

Drugi kwartał 2010 r. (czyli czwarty kwartał roku finansowego 2009/2010) ma być dla spółki lepszy pod względem zysku netto. Będzie wynikało to m.in. z dywidendy od czeskiego ATC (rok temu wypłacono ją w pierwszym kwartale). W pierwszych trzech miesiącach roku AB miało skonsolidowane przychody na poziomie 658,6 mln zł — były one nieznacznie wyższe niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku. Spółka wypracowała skonsolidowany zysk netto na poziomie 5,91 mln zł (wzrost o 31 proc.).

Andrzej Przybyło podkreśla, że AB regularnie obniża zapotrzebowanie na kapitał.

— W pierwszym kwartale zadłużenie odsetkowe netto spadło rok do roku o blisko 94 mln zł, czyli o ponad 50 proc. — mówi prezes AB.