Jego ofiarą padły też dzieci. W 2012 r. na każde 1000 żywych urodzeń 15 dzieci nie dożywało pierwszych urodzin. To najwyższy odsetek spośród wszystkich miast w USA, a także wyższy niż notowany w Chinach, Meksyku i Tajlandii. Miastu, w które uderzył kryzys w branży motoryzacyjnej, udało się obniżyć przestępczość i przyciągnąć pracodawców. Wciąż jednak nie ma postępów, jeśli chodzi o poprawę losu dzieci. Aż 60 proc. z nich żyje w biedzie, podczas gdy w skali kraju ten odsetek sięga 20 proc.

Fot. Bloomberg
None