Dziesiątka dołączy do dywidendowej elity

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2016-08-25 22:00

Sześć z dziesięciu nowych spółek, które prawdopodobnie uzupełnią dywidendowy indeks GPW, żyje głównie z tzw. Kowalskiego.

Od 16 grudnia 2016 r. zmianie ulegnie konstrukcja indeksu WIGdiv. Barometr spółek dywidendowych obejmuje obecnie 30 spółek z indeksów WIG20, mWIG40, sWIG80 charakteryzujących się najwyższą stopą dywidendy w ostatnim roku, które w okresie ostatnich pięciu lat co najmniej trzy razy podzieliły się zyskiem. Po zmianie stopa dywidendy będzie nieistotna. Wzmocni się natomiast znaczenie regularnych płatności. Liczba spółek w indeksie nie będzie stała. Znajdą się w nim wszystkie te z indeksów WIG20, mWIG40, sWIG80, które dzieliły się zyskiem rok w rok przez ostatnich pięć lat. Z naszej analizy wynika, że spoza obecnego składu do indeksu trafi 10 spółek. Trzy z nich muszą jednak zrealizować wypłaty zapowiedziane na okres powakacyjny. Warto też zauważyć, że prognozy dywidend za 2016 r. (wypłacanych w 2017 r.) są dla całej dziesiątki dość niskie. W zaledwie jednym przypadku konsens estymacji analityków przekracza 3,5 proc. — a i to symbolicznie. Należy jednak pamiętać, że spółki regularnie dzielące się zyskiem są po prostu wysoko wyceniane.

Królują sklepy

Potencjalni nowicjusze wWIGdiv są w miarę równo rozsiani po głównych indeksach. Trzej będą pochodzić z obecnych składów portfela blue chipów i małych spółek, czterej — z mWIG40. WIGdiv zasilą tacy potentaci handlu, jak LPP, CCC i Eurocash. Pierwsza to ponad 1,6 tys. odzieżowych sklepów własnych i franczyzowych w 18 krajach. Jej główne marki to Reserved, Cropp, House, i Mohito. Druga prowadzi podobny biznes, tyle że koncentruje się na obuwiu i korzysta z jednej marki. W 16 krajach zarządza blisko 800 sklepami. Eurocash to w zasadzie marka hurtowni. W różnej formie powiązane są z nią jednak tysiące sklepów działających pod takimi szyldami, jak abc, Groszek, Delikatesy Centrum czy Lewiatan. Z Biedronką jest natomiast związany Wawel. Przez tę jedną sieć producent słodyczy realizuje aż jedną czwartą sprzedaży. Oponeo.pl jest zaś potentatem w internetowym handlu oponami samochodowymi, kojarzy właścicieli samochodów z niemal 1 tys. niezależnych warsztatów. Zapewne ze względu na ograniczenia koncentracji na rynku aptecznym, podobny model biznesu ma Neuca. Zajmuje się głównie hurtem farmaceutycznym. Leki trafiają z niej do wielu niezależnych aptek. Odbiorcami produktów Apatora są natomiast firmy energetyczne, gazownicze i wodociągowe. Jako że Apator produkuje liczniki energii, gazu czy wody, znaczna część jego działalności nie miałaby racji bytu, gdyby nie indywidualni odbiorcy tych mediów.

Jeden bez detalu

Biznesowo-indywidualną klientelę ma także Orbis. W Europie Wschodniej prowadzi 114 hoteli takich marek jak: Ibis, Novotel, Mercure czy Sofitel. Podobny miks klientów jak w Orbisie występuje w budowlanym Unibepie. Działalność deweloperska czy budownictwo modułowe są w nim większe od segmentu drogowego, ale wszystkie razem nie przysparzają przychodów porównywalnych z budownictwem kubaturowym. Na swoim koncie Unibep ma m.in. filharmonie, hotele czy biurowce. Spośród kandydatów do nowego składu WIGdiv, żadnej bezpośredniej ekspozycji na konsumpcję detaliczną nie ma Wielton. To producent naczep i przyczep.