Na przygotowania do produkcji wydano setki milionów euro. Kolejne dziesiątki na promocję. Fiat 500 musi być hitem.
Debiut nowego Fiata 500, który produkowany będzie w Tychach, to jedno z najbardziej oczekiwanych w tym roku wydarzeń w świecie motoryzacyjnym. Auto zostanie zaprezentowane w Turynie dzisiaj, dokładnie 50 lat po premierze kultowej „500”, niegdyś najpopularniejszego auta Włoch.
— Tuż po prezentacji rozpocznie się sprzedaż we Francji i Włoszech. Do polskich salonów auto wjedzie najwcześniej późną jesienią 2007 r. — mówi Bogusław Cieślar z Fiat Auto Poland.
W tym roku tyskie zakłady opuści 58 tys. aut. Docelowo Fiat chce produkować 140-160 tys. rocznie. Cena nie jest znana (mówi się o około 40 tys. zł), ale ze względu na potencjalną „kultowość” auto będzie dużo droższe od Pandy. Ma być wszak rywalem Mini produkowanego przez BMW. „500” dostępna będzie z silnikami benzynowymi 1,2 i 1,4 l oraz turbodieslem 1,3 l. Pojawi się też sportowa wersja Abarth.
Dla włoskiego koncernu „500” ma strategiczne znaczenie. Uruchomienie produkcji i rozbudowa fabryki kosztowały około 2,2 mld zł (570 mln EUR). W organizację dzisiejszej prezentacji zaangażowanych jest ponad 30 włoskich miast. Zaproszono na nią 7 tys. gości z 63 państw i niemal wszystkich dziennikarzy motoryzacyjnych z Polski.