Dzisiaj Koło żegna się z parkietem
Po piętnastu miesiącach pobytu na warszawskiej giełdzie, dzisiaj po raz ostatni notowane będą akcje Koła. Wycofanie walorów spółki z GPW jest konsekwencją fuzji pomiędzy Kołem i Sokołowem.
KOŁO zadebiutowało na giełdzie 14 stycznia 1998 roku. Spółka nie przeprowadzała wcześniej publicznej emisji akcji, gdyż zdaniem zarządu, nie istniała konieczność podwyższenia kapitału. Pierwsze notowanie było bardzo udane i w stosunku do ceny nominalnej — 10 zł, dało 117-proc. stopę zwrotu z inwestycji. W połowie marca zeszłego roku akcje spółki zanotowały maksimum cenowe na poziomie 24,30 zł, na co wpłynęła deklaracja ze strony Sokołowa, który wyraził zamiar przejęcia spółki. Od tamtej pory papiery znalazły się w silnym trendzie spadkowym, na co istotny wpływ miała podaż akcji ze strony pracowników i rolników, którym przypadła część transzy. Inwestorzy niezbyt przychylnie ustosunkowali się także do wiadomości, iż został zmieniony parytet wymiany w stosunku do akcji Sokołowa z 1 do 5 na 1 do 4 oraz stanowiska Skarbu Państwa, który domagał się unieważnienia uchwały o fuzji. Wszystko to doprowadziło do ogromnego spadku kursu akcji Koła, który obniżył się do poziomu 6,30 zł. Gwałtowna zmiana trendu nastąpiła dopiero na początku lutego tego roku, co pozwoliło na wybicie kursu do poziomu nawet powyżej 15 zł.
ZDANIEM giełdowych analityków, to właśnie problemy z formalnym zatwierdzeniem fuzji Sokołowa i Koła miały decydujący wpływ na takie zachowanie kursu. I choć sama operacja połączenia tych spółek przynosiła korzyści akcjonariuszom Koła, gdyż umożliwiała im arbitraż, to jednak kłopoty z uprawomocnieniem się uchwał WZA nie pozwalały na większy zarobek na posiadanych akcjach.
DOPIERO 31 marca sąd zarejestrował połączenie Zakładów Mięsnych w Kole z Sokołowskimi Zakładami Mięsnymi oraz wykreślił Koło z rejestru handlowego. Zgodnie z podjętymi uchwałami, Sokołów zobowiązany jest wydać akcjonariuszom Koła 14,6 mln własnych akcji. Prawdopodobnie trafią one do obrotu giełdowego najwcześniej 21 kwietnia.
UBIEGŁY rok firma z Koła nie mogła zaliczyć do zbyt udanych. Ze wstępnych szacunków wynika, że spółka uzyskała przychody ze sprzedaży wysokości około 228,78 mln zł, co w porównaniu z rokiem 1998 oznacza ponad 3-proc. ich spadek. Pomimo że zysk na poziomie operacyjnym był w 1998 roku porównywalny do osiągniętego rok wcześniej, to jednak na skutek wysokich kosztów finansowych, które przewyższyły przychody, spółka odnotowała blisko 25-proc. spadek wartości zysku brutto. Identycznie wygląda sytuacja z wynikiem finansowym netto, który wyniósł 4,94 mln zł.
POCZĄTEK roku nie zmienił na razie niekorzystnego trendu. Po dwóch miesiącach przychody ze sprzedaży były niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o 30 proc. Zysk netto na koniec lutego zamknął się kwotą zaledwie 380 tys. zł i był niższy niż przed rokiem o 55,6 proc.
POŁĄCZENIE Sokołowa z Kołem odbierane jest przez rynek bardzo pozytywnie. W ten sposób na polskim rynku mięsnym powstanie druga co do wielkości, po grupie Animexu, firma pod względem wartości przychodów. Zsumowany wynik za rok ubiegły daje ponad 521 mln zł. Sprzedaż Animexu wyniosła w 1998 roku 623,7 mln zł, zaś następnych w kolejności Morlin — już tylko 300,8 mln zł.
ANALITYCY uważają, że połączenie spółek stanowi wyzwanie dla zagranicznych podmiotów. Niemniej jednak podkreślają, że nowo powstała spółka ze względu na strukturę akcjonariatu — duży w niej udział ma BIG BG, inwestor finansowy — stanowi łakomy kąsek do przejęcia.