Dzisiaj na GPW debiutują Suwary
JESTEM REALISTĄ: Na pewno okres debiutu nie jest zbyt korzystny. Niemniej uważam, że kurs na pierwszej sesji ustali się w okolicach 20 zł — dolnej granicy, po jakiej miały być sprzedawane akcje serii C — ocenia Henryk Owczarek, prezes spółki. fot. Małgorzata Pstrągowska
W środę na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych na rynku wolnym pojawią się akcje Suwarów. Do obrotu giełdowego wprowadzonych zostanie 419 552 akcje serii B, które akcjonariusze spółki obejmowali po cenie 10 zł za sztukę.
PIERWOTNYM zamiarem zarządu firmy było wprowadzenie akcji do obrotu na rynku równoległym. Plany te pokrzyżowała słaba koniunktura giełdowa. Z tego powodu spółka zrezygnowała z przeprowadzenia publicznej subskrypcji 760 896 akcji serii C.
SYTUACJA na rynku spowodowała, że nie byliśmy w stanie umieścić emisji serii C po cenie z przedziału 20-30 zł za akcję. W związku ze zbyt małą liczbą akcjonariuszy (jest ich obecnie 165) musieliśmy zrezygnować z rynku równoległego i debiutujemy na trzecim parkiecie. Emisję nowych akcji zdecydowaliśmy się przełożyć w czasie. Ponowimy ofertę, gdy poprawi się sytuacja rynku, a po jej zakończeniu wystąpimy o przesunięcie nas na drugi rynek — tłumaczy Henryk Owczarek, prezes Suwarów.
ZDANIEM prezesa, wycena niedoszłej emisji była przeprowadzona bardzo rzetelnie.
SĄDZĘ, że kurs debiutu ustali się na poziomie dolnej granicy widełek, tj. 20 zł. Ponieważ znam sytuację na rynku, nie wykluczam niewielkich odchyleń w dół od tego pułapu — uważa Henryk Owczarek.
GŁÓWNYM celem emisji akcji serii C miało być pozyskanie środków na rozszerzenie mocy produkcyjnych spółki i zwiększenie poziomu sprzedaży. W związku z odwołaniem emisji plany te uległy opóźnieniu.
BRAK środków, jakie Suwary spodziewały się pozyskać z rynku kapitałowego, spowodował, że zaplanowany program inwestycyjny będzie rozłożony na 2-3 lata.
OBECNIE firma przygotowuje się do udziału w przetargu na wykonywanie tablic rejestracyjnych.
W MOIM przekonaniu mamy bardzo duże szanse na jego wygranie. Od dawna działamy w branży motoryzacyjnej, posiadamy więc niezbędne w tym zakresie doświadczenie. Suwary są technicznie i finansowo przygotowane do tej operacji. Ponadto spółka ma jeszczae jeden atut. Jest firmą posiadającą status zakładu pracy chronionej (około 50 proc. pracowników jest niepełnosprawnych). Ten ostatni czynnik w sytuacji podobnych ofert złożonych przez zainteresowane podmioty, organizator przetargu (Skarb Państwa) powinien wziąć pod uwagę — uważa Henryk Owczarek.
PO OŚMIU miesiącach Suwary osiągneły sprzedaż wysokości 14,3 mln zł. Zysk operacyjny został wypracowany na poziomie 2,4 mln zł, wynik netto wyniósł 1,7 mln zł. Prognozy na koniec 1998 roku przewidują przychody na poziomie 24,5 mln zł, zysk z podstawowej działalności powinien wynieść 4,1 mln zł, natomiast zysk netto — 2,9 mln zł.
PROGNOZY przedstawione w prospekcie emisyjnym są w dalszym ciągu aktualne. Będziemy robić wszystko, aby je zrealizować. Nie można jednak wykluczyć ich korekty w dół. Spółka na początku drugiego półrocza miała wejść na rynek rosyjski. W związku z kryzysem nastąpiło opóźnienie. To powoduje, że założenia mogą nie zostać zrealizowane — twierdzi prezes spółki.