EBI nie podzieli się z udziałowcami

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 1999-04-30 00:00

EBI nie podzieli się z udziałowcami

Zawiedzeni mogą się poczuć akcjonariusze rybnickiej spółki Euro Bud Invest. Zgodnie bowiem z projektem zarządu, na najbliższym WZA spółki, które odbędzie się 7 maja, przegłosowany ma zostać wniosek o niewypłacaniu dywidendy za rok ubiegły.

Władze spółki chcą, by cały wypracowany w 1998 roku zysk netto w kwocie 1,4 mln zł został przeznaczony na powiększenie kapitału zapasowego. W trakcie obrad WZA ma także zostać zatwierdzony bilans, w którym zgodnie z wstępnymi szacunkami spółka wypracowała w zeszłym roku przychody wysokości 11,53 mln zł. W porównaniu z rokiem 1997 oznacza to wzrost o ponad 80 proc. W tym samym czasie wynik finansowy netto zwiększył się o 133 proc.

Pierwszy kwartał tego roku nie był dla spółki zbyt dobry. Choć utrzymano sprzedaż na poziomie porównywalnym z analogicznym okresem roku poprzedniego, spółka poniosła jednak stratę netto. Przy przychodach wysokości 1,97 mln zł (-1,8 proc.), EBI zanotowało stratę operacyjną na poziomie ponad 280 tys. zł.

Słaby wynik na bezpośredniej działalności zaowocował stratą netto, która sięgnęła prawie 550 tys. zł. W I kwartale zeszłego roku spółka zarobiła natomiast 221 tys. zł. Działalność spółki cechuje jednak silna sezonowość i można oczekiwać, że kolejne miesiące przyniosą poprawę wyników. W sierpniu zeszłego roku EBI przeprowadziło publiczną emisję akcji serii D. Choć spółka zamierzała sprzeda ć do 2,5 mln akcji, chętni zapisali się jedynie na 770 tys. walorów. Debiut spółki na rynku wolnym warszawskiej giełdy przypadł na 1 grudnia 1998 roku i nie był zbyt udany. Kurs, który ustalił się na poziomie 1,6 zł, był o 11 proc. niższy od ceny emisyjnej.

Obecna cena akcji rybnickiej spółki oscyluje wokół 2 zł. Tak gwałtowna aprecjacja walorów, zdaniem analityków, mogła zostać spowodowana spodziewanym przejęciem spółki przez jakiegoś inwestora branżowego. Nie można wykluczyć spekulacji, gdyż przy obecnej cenie akcji i ich niewielkiej liczbie w obrocie wystarczy niewielki kapitał, by rozruszać kurs.