El-Net dostał koncesję
Blisko pół roku, bo od 16 grudnia 1998 r., El-Net czekał na przyznanie koncesji na świadczenie usług telekomunikacyjnych w Warszawie. 2 czerwca Maciej Srebro, szef resortu łączności, wreszcie ją podpisał. Netia zaskarży tę decyzję do NSA.
— Znaleźliśmy ponad 30 uchybień w dokumentacji przetargowej El-Netu. Sprawa na pewno trafi do NSA — mówi Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii.
Nie wiadomo natomiast, czy MŁ ogłosi w tym roku przetarg na kolejnego operatora w stolicy i ile czasu El-Net dostanie na zapłacenie ponad 1 mld zł opłaty koncesyjnej.
Uwaga na terminy
Podobno minister łączności może zwrócić się do El-Netu o wpłacenie całej opłaty za koncesję telekomunikacyjną na Warszawę do końca 1999 roku. Operator z Bydgoszczy przygotowany był jednak na rozłożenie spłaty 245 mln EUR na pięć lat. Sprawa wyjaśni się zapewne pod koniec tygodnia.
Licencją w operatora
Maciej Srebro chce ogłosić drugi przetarg na koncesję w Warszawie. Problem w tym, że El-Net oszacował wartość koncesji w sytuacji, w której przez trzy lata pozostawałby w stolicy jedynym rywalem TP SA. Po szybkim wpuszczeniu na ten rynek kolejnego gracza, wartość licencji spadnie, a El-Net i tak będzie musiał zapłacić zadeklarowaną kwotę.
Tylko w tym roku na budowę sieci w stolicy El-Net chciał wydać 1,3 mld zł. Jednak nie podłączy już w tym roku w stolicy pierwszych telefonów. Przygotowania i budowa sieci ma bowiem potrwać około 9 miesięcy.