El Rybnik: zostały tylko EDF i EnBW
Dzisiaj ministerstwo skarbu ma ogłosić decyzję o udzieleniu czterotygodniowej wyłączności negocjacyjnej jednemu z inwestorów zainteresowanych zakupem 35 proc. akcji Elektrowni Rybnik. Nieoficjalnie wiadomo, że resort wybrał ofertę złożoną przez konsorcjum EDF i EnBW.
Konkurentami francusko-niemieckiego inwestora są belgijski Tractebel i amerykańsko-japońskie konsorcjum NRG i Marubeni. Poza Electricite de France, wszystkie firmy pojawiły się w przetargu na akcje El Rybnik już po raz drugi. Poprzednio pojedynek został rozstrzygnięty na korzyść Japończyków i Amerykanów, jednak mimo trwających ponad 230 dni wyłącznych negocjacji, inwestorom nie udało się dojść do porozumienia z Ministerstwem Skarbu Państwa. Przeszkodą okazał się brak co najmniej średnioterminowej umowy na dostawy węgla dla elektrowni. Paradoksalnie, mimo nadwyżek produkcyjnych i trudnej sytuacji w górnictwie, inwestorom nie udało się wynegocjować kontraktu na satysfakcjonujących warunkach.
Druga szansa
W tej sytuacji MSP zdecydowało się „cofnąć” przetarg do poprzedniego etapu. Wszyscy inwestorzy, którzy wcześniej wyrazili zainteresowanie Rybnikiem, zostali zaproszeni do przeprowadzenia ponownego due diligence w śląskiej spółce.
Na propozycję resortu odpowiedziało także niemieckie EnBW, które poprzednio wycofało się z przetargu przed złożeniem oferty wiążącej. W branży mówiło się, że Niemcy wystartowali ponownie pod wpływem EDF (na finalizację czeka transakcja przejęcia 25 proc. akcji EnBW przez Francuzów). Potwierdza to dyrektor Ireneusz Filarski, odpowiedzialny w EDF za przedsięwzięcia rozwojowe na rynku polskim.
— Poprzednio przegapiliśmy tę prywatyzację, ponieważ byliśmy zajęci przetargiem na Elektrociepłownie Warszawskie. Gdy w Rybniku pojawiła się kolejna okazja, postanowiliśmy jej nie stracić — komentuje.
Kozienice w odwodzie
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o zwycięstwie Francuzów. MSP ma ogłosić swoją decyzję dopiero dzisiaj. Fakt, że resort nie zdecydował się na równoległe negocjacje z większą liczbą inwestorów, wskazuje na znaczne zróżnicowanie ofert. Nowa propozycja cenowa NRG i Marubeni mogła być niższa od poprzedniej (nieoficjalnie podawano kwotę 140-150 mln EUR, czyli 537-576 mln zł). Stosunkowo niewiele zaoferowali też prawdopodobnie Belgowie, którzy niedawno zapowiadali, że jeśli nie powiedzie im się w Rybniku, będą startowali w prywatyzacji EL Kozienice.