Elektrim musi dogadać się z obligatariuszami

Michał Makarczyk
opublikowano: 2002-02-07 00:00

Najważniejszym zadaniem Jacka Krawca jest ugoda z obligatariuszami. Analitycy podkreślają, że Elektrim to pole minowe w porównaniu z Impexmetalem.

Włodzimierz Giller

analityk Erste Securities

- Trudno wyznaczać cele dla zarządu Elektrimu. Najważniejsze jest porozumienie z obligatariuszami. Ważne jest, czy nowy prezes jest bardziej skory do rozwiązania tego problemu. Może nie ma tak sztywnego stanowiska jak Waldemar Siwak. Przydałoby się oświadczenie Jacka Krawca dotyczące jego strategii rozmów z właścicielami obligacji. Nie bez znaczenia dla działań zarządu będzie współpraca z radą nadzorczą.

Marcin Sójka

analityk BM BGŻ

- Jacek Krawiec jest dobrym zarządzającym — można pochwalić go za udaną restrukturyzację Impexmetalu. Trudno natomiast przesądzać, czy poradzi sobie w Elektrimie. Tu może nie poradzić sobie nawet legion prezesów. Na pewno będzie potrzebował wielu doradców i trochę czasu, aby zapoznać z się bieżącą sytuacją holdingu.

Tomasz Ćwintal

analityk BPH PBK

- Nowy prezes sprawdził się w Impexmetalu i posiada niezbędną wiedzę. Zarządzał już strukturami holdingowymi, choć na mniejszą skalę. Ma również dobre układy z inwestorami finansowymi, w tym z BRE Bankiem. To znacznie ułatwi mu pracę. Co ważne — Jacek Krawiec był w radzie nadzorczej Elektrimu. Inwestorzy i analitycy dużo od niego oczekują. Ciężko powiedzieć, czy podoła tym wyzwaniom.

Krzysztof Misiak

analityk BZ WBK

- Pozytywnie oceniam zmianę na stanowisku prezesa Elektrimu. Mam dobre zdanie o nowym szefie firmy, ale ma on przed sobą niezwykle trudne zadanie. Przede wszystkim musi się porozumieć z obligatariuszami. Jeżeli się nie dogadają, może się okazać, że za trzy-cztery miesiące Elektrim i tak zbankrutuje.

Nie jestem pewien, czy nowy prezes zdaje sobie w pełni sprawę z tego, co rzeczywiście dzieje się w Elektrimie. Nie miał zapewne dostępu do wszystkich informacji. Niejedno może go w tej spółce zaskoczyć. Jeżeli firmie uda się sprzedać udziały w Polskiej Telefonii Cyfrowej, powinna dalej ubiegać się o przejęcie prywatyzowanej grupy energetycznej G-8.