6 listopada przy warszawskiej ulicy Pańskiej liczni akcjonariusze Elektrimu będą mieli kolejną okazję do spotkania. Na żądanie spółki Bithell, kontrolowanej przez Zygmunta Solorza i posiadającej ponad 78 proc. akcji Elektrimu, zwołano nadzwyczajne walne zgromadzenie.

W jego porządku obrad znalazł się punkt o "podjęciu uchwały w sprawie dopuszczenia i wprowadzenia dotychczasowych akcji Elektrim do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez GPW".
Elektrim został wykluczony z notowań ponad dekadę temu. Jego drobni akcjonariusze od lat walczą o powrót na giełdę lub o to, by Zygmunt Solorz odkupił ich akcje za wysoką cenę. Zorganizowali się w porozumienie, które zrzesza kilkuset akcjonariuszy, posiadających łącznie ponad 5 proc. akcji.
Przypomnijmy, że akcjonariusze Elektrimu w tym roku już raz podjęli uchwałę w sprawie powrotu na giełdę. Stało się to w styczniu na nadzwyczajnym walnym, zwołanym na żądanie porozumienia drobnych akcjonariuszy spółki. Przedstawiciele spółki Zygmunta Solorza wtedy nie głosowali i uchwała została w kontrowersyjnych okolicznościach przyjęta. Pół roku później kolejne walne tę uchwałę uchyliło.