Elektrownia poszuka organizatora kredytu

Agnieszka Berger
opublikowano: 2004-07-06 00:00

Jeszcze w tym miesiącu Elektrownia Bełchatów zaproponuje wybranym bankom organizację finansowania budowy bloku za 850 mln EUR.

Najpóźniej do końca sierpnia Elektrownia Bełchatów, spółka z grupy kapitałowej BOT Górnictwo i Energetyka, chce wybrać organizatora finansowania projektu, znanego jako Bełchatów II (blok energetyczny o mocy 833 MW). Edward Najgebauer, prezes spółki, zapowiada, że zaproszenie do składania ofert trafi do grupy wybranych instytucji finansowych (m.in. krajowych banków) jeszcze w tym miesiącu.

Jednak zanim dojdzie do organizacji środków na realizację projektu, elektrownia musi uzgodnić z generalnym wykonawcą kluczowe parametry umowy – cenę i harmonogram płatności (szacunkowa wartość projektu to 850 mln EUR). Właśnie warunków finansowych dotyczą najważniejsze rozbieżności w negocjacjach między El Bełchatów a Alstomem, kandydatem na generalnego wykonawcę inwestycji. Wzrost proponowanej przez Alstom ceny wiąże się głównie z podwyżką cen stali.

Zarząd El Bełchatów liczy, że wkrótce dogada się z oferentem i umowa zostanie podpisana do końca września (do tego czasu obowiązuje przedłużona oferta Alstomu). Jeśli jednak strony nie dojdą do porozumienia, elektrownia może się znaleźć w kłopotliwej sytuacji, bo po nieprzedłużeniu oferty przez japońskie konsorcjum Hitachi-Mitsui, Alstom jest jedynym kandydatem na generalnego realizatora. Jeżeli nie udałoby się powrócić do rozmów z Japończykami, mogłoby to oznaczać konieczność powtórzenia żmudnej i długotrwałej procedury przetargowej i opóźnienie uruchomienia Bełchatowa II. Tymczasem nowy blok jest, w myśl planów zarządu, kluczowym elementem programu modernizacji elektrowni. Ma zastąpić moce wyłączone na czas kapitalnego remontu.