ENERGETYKA: MSP KUSI INWESTORÓW

Agnieszka Berger
opublikowano: 2000-01-12 00:00

ENERGETYKA: MSP KUSI INWESTORÓW

W ciągu trzech lat inwestorzy sięgną po akcje wszystkich spółek z sektora

POWOLNY PRĄD: Trudno zgodzić się z zarzutem, że MSP pod wodzą Emila Wąsacza prowadzi „dziką wyprzedaż” przedsiębiorstw energetycznych. Nawet jeżeli resort zdoła przeprowadzić prywatyzację branży zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, i tak za trzy lata w prywatnych rękach znajdzie się zaledwie 30 proc. majątku sektora. Jeśli na dodatek dojdzie do zmiany na stanowisku szefa MSP, mocno opóźniona prywatyzacja energetyki może opóźnić się jeszcze bardziej. fot. BS

Do końca 2002 r. resort skarbu chciałby sprzedać niespełna jedną trzecią majątku branży energetycznej. W prywatne ręce mają w tym czasie trafić udziały wszystkich firm sektora, jednak średnio MSP zamierza sprzedawać tylko po 30 proc. ich akcji.

W tym roku w ręce nowych właścicieli mają trafić tylko dwie elektrownie — Połaniec (o sprzedaży którego Skarb Państwa rozmawia z belgijskim koncernem Tractebel) i Rybnik (o który starają się trzej inwestorzy — konsorcjum japońskiego Marubeni, brytyjskie National Power i niemieckie Energie Baden-Wźrttenberg). MSP nie zdąży natomiast rozpocząć przekształceń w 2000 r. Elektrowni Skawina — sprzedaż jej akcji przesunie się na rok 2001 r.

Rok elektrociepłowni

Jeszcze w tym roku w prywatne ręce trafi pierwsza, a zarazem największa w kraju spółka dystrybucyjna — Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny. Skarb Państwa zamierza prawdopodobnie sprzedać około 30 proc. akcji GZE. W przyszłości nowy właściciel będzie mógł wejść w posiadanie pakietu większościowego, podnosząc kapitał spółki z przeznaczeniem na inwestycje. Analitycy wyceniają GZE na ponad 1 mld zł.

Tegoroczną prywatyzację energetyki zdominuje — w myśl planów resortu — sprzedaż elektrociepłowni. Ministerstwo chce w 2000 r. wprowadzić inwestorów do siedmiu przedsiębiorstw. Najbliższa finału jest sprzedaż szwedzkiemu Vattenfallowi 55 proc. akcji Elektrociepłowni Warszawskich za około 950 mln zł. Zobowiązania inwestycyjne Szwedów wobec ECW mają wynieść 340 mln USD. Wkrótce nastąpi też II etap prywatyzacji notowanej na GPW EC Będzin. W ręce inwestora (na krótkiej liście są niemieckie firmy MEAG i STEAG oraz skandynawski Sydkraft) trafi od 10 do 52,5 proc. akcji spółki. Jak zapowiada MSP, w pierwszej połowie roku na parkiecie obok Będzina znajdzie się Kogeneracja Wrocław. Oferta publiczna obejmie do 36 proc. akcji spółki.

EC Białystok bez echa

Równolegle z firmą z Będzina miały zostać sprzedane EC Zielona Góra i Białystok. Prawdopodobnie jednak prywatyzacja białostockiej firmy opóźni się — na grudniowe zaproszenie do rokowań nie odpowiedział ani jeden inwestor. MSP rozważa powtórzenie przetargu za 2-3 miesiące. Tymczasem jeszcze w I kwartale powinna zakończyć się prywatyzacja Zespołu Elektrociepłowni Wybrzeże. Kandydatami do zakupu akcji spółki są niemiecki HEV, francuski EDF i Tractebel — potencjalny inwestor dla Połańca.

Czas na Stoen i PSE

Resort skarbu nie zdąży w 2000 r. sprywatyzować dwóch producentów energii z Torunia. Akcje spółek: Energotor i EC Toruń trafią prawdopodobnie w ręce jednego inwestora, ale dopiero w przyszłym roku. Oprócz nich w 2001 r. MSP chce sprzedać inwestorom po około 45 proc. akcji pięciu innych elektrociepłowni. Nowych właścicieli mają też dostać dwie elektrownie systemowe — mała Skawina i największy producent energii elektrycznej — Bełchatów wraz z zaopatrującą go kopalnią węgla brunatnego. W planach resortu na przyszły rok jest także wprowadzenie inwestorów do 13 spółek dystrybucyjnych. Osiem zakładów energetycznych z Koszalina, Słupska, Gdańska, Elbląga, Olsztyna, Płocka, Torunia i Kalisza pójdzie pod młotek w ramach tzw. grupy północnej. Cztery kolejne — lubelski Lubzel, kielecko-radomski ZEORK oraz ZE z Rzeszowa i Zamościa — stworzą grupę południowo-wschodnią. Indywidualna prywatyzacja czeka w przyszłym roku warszawskiego dystrybutora energii — Stoen. Na 2001 r. MSP zapowiada także prywatyzację przesyłowego monopolisty — Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Najbardziej prawdopodobna jest sprzedaż spółki na giełdzie. Być może ministerstwo zaoferuje też specjalną transzę akcji PSE producentom i dystrybutorom energii. Do końca przyszłego roku prywatnych właścicieli ma również dostać siedem elektrociepłowni. Wśród nich będą zapewne dwa przedsiębiorstwa z Torunia.

Napięty terminarz

Łącznie w 2001 r. MSP chce sprywatyzować majątek sektora o wartości księgowej (Wk) przekraczającej 3,5 mld zł, co stanowi 10 proc. Wk całej branży (bez sprywatyzowanych już częściowo EC Kraków i ZE PAK). W tym roku prywatyzacja ma objąć tylko 6 proc. majątku sektora.

Jeśli nawet resortowi uda się zrealizować plany na lata 2000 i 2001, i tak niełatwo będzie zdążyć z prywatyzacją do końca 2002 r. Do tego czasu MSP chciałoby sprzedać pierwsze pakiety akcji wszystkich firm z sektora. Oznacza to, że w 2002 r. w ręce inwestorów musiałoby trafić 12 elektrowni (pięć z nich — Jaworzno III, Łaziska, Łagisza, Siersza i Halemba — dąży do łącznej prywatyzacji), cztery elektrociepłownie i aż 19 dystrybutorów.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface