Energis weźmie jednak koncesję long-distance
Jeszcze dziś zarząd spółki ma podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie
Dzisiaj zarząd Energis Polska (dawniej NG KT) ma podjąć ostateczną decyzję o odebraniu licencji na świadczenie połączeń międzystrefowych. Jego inwestycje tylko do końca 2001 roku wyniosą 300 mln USD (1,29 mld zł).
Energis Polska, czyli trzecia firma obok Netii 1 oraz Niezależnego Operatora Międzystrefowego, którym resort łączności przyznał licencje long-distance, odbierze ten dokument, a tym samym zapłaci 23 mln EUR (90 mln zł). Dziś zarząd spółki, tworzonej przez PKP, PT Centrala oraz brytyjskie firmy National Grid i Energis, podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie. Wcześniej złożył w resorcie łączności deklarację, że opłaci licencję po spełnieniu przez regulatora określonych warunków, m.in. ustalenia stawek interconnection, zasad billingu i preselekcji. Tomasz Szyszko, minister łączności, dotrzymał słowa i poinformował już firmę o ich zrealizowaniu.
— Mam nadzieję, że nic już się nie wydarzy i do końca tego roku opłacimy oraz odbierzemy licencję na transmisję głosu w ruchu międzystrefowym — powiedział George Makowski, prezes Energis Polska.
Przetarte szlaki
Resort wprowadził już rozporządzenie dotyczące warunków prowadzenia działalności na rynku połączeń międzystrefowych, a 14 grudnia wydał postanowienie arbitrażowe w sprawie warunków rozliczeń między Netią1 a TP SA.
— Netia1 i NOM przetarły szlaki, a postanowienie arbitrażowe regulatora też ma dla nas duże znaczenie. Wniosek o rozpoczęcie negocjacji z TP SA złożymy dzień po odebraniu licencji — mówi George Makowski.
Zapewnia, że z technicznego punktu widzenia spółka będzie gotowa do uruchomienia połączeń międzystrefowych w maju 2001 r. Nie wiadomo jednak, czy do tego czasu ustalone zostaną punkty styku jej sieci z siecią narodowego operatora. Takie negocjacje trwają zwykle 4-6 miesięcy. Energis Polska od dwóch miesięcy prowadzi rozmowy z TP SA, z tym że dotyczą one transmisji danych, a nie głosu. Usługi oparte na transmisji (w tym m.in. dostęp do Internetu) spółka zamierza uruchomić w kwietniu 2001 roku.
Szybkie inwestycje
Tylko do końca 2001 r. Energis Polska zainwestuje 300 mln USD (1,29 mld zł). Środki gwarantują brytyjscy właściciele. Potem możliwy jest debiut spółki na GPW, choć prezes zapewnia, że konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.
Spółka podpisała już umowę o wartości 46,5 mln USD (200 mln zł) z PKP, dotyczącą dzierżawy łączy, oraz z Ericssonem, opiewającą na 51 mln USD (220 mln zł).
— Umowa ze szwedzkim producentem sprzętu telekomunikacyjnego dotyczy dostawy urządzeń do transmisji danych i głosu. Przez dwanaście miesięcy specjaliści tej firmy będą odpowiedzialni również za modernizację i zarządzanie dzierżawioną przez nas siecią — tłumaczy prezes.
W przyszłym roku zmieni się struktura udziałowców, a Brytyjczycy będą mieli większość. Pierwszą pozytywną EBITDA (zysk operacyjny przed amortyzacją i opodatkowaniem) spółka wypracuje po czterech latach działalności.