Energomontaż-Północ zwolni około 300 osób
Oszczędności z tytułu redukcji zatrudnienia w Energomontażu-Północ wyniosą 1,5 mln zł. Zarząd spółki w ramach oszczędności za dwa miesiące przeniesie się do nowej siedziby. Dzięki wynajęciu dotychczasowych powierzchni biurowych w centrum miasta firma zaoszczędzi kilkaset tysięcy złotych w skali roku.
W ramach przeprowadzanego procesu restrukturyzacji z Energomontażu-Północ będzie musiało odejść około 300 osób. Redukcje zatrudnienia przeprowadzone zostaną jeszcze w tym roku i na początku 2002.
Dostosować do potrzeb
Cały proces zmian ma zostać zakończony do połowy przyszłego roku.
— Musimy ograniczyć koszty osobowe, na poziomie produkcyjnym oraz zmniejszyć koszty funkcjonowania zarządu, tak aby dostosować je do obecnych potrzeb rynku i portfela naszych zleceń. Redukcje dosięgną około 10 proc. załogi na różnych szczeblach. Począwszy od administracji, a skończywszy na pracownikach produkcyjnych — mówi Mariusz Różacki, prezes zarządu Energomontażu-Północ.
Firma chce zmniejszyć w ten sposób koszty ogólne o około 1,5 mln zł w skali roku. W ramach cięć zarząd firmy i jej cały administracyjny pion przeniosą się za około dwa miesiące do nowej (wynajmowanej) siedziby na stołecznym Targówku. Dotychczasowe pomieszczenia w budynku spółki (w centrum Warszawy) zostaną wynajęte. Oszczędności z tego tytułu sięgną kilkuset tysięcy złotych rocznie. Za restrukryzację przyjdzie jednak firmie zapłacić. Koszt odpraw (częściowo będą to zwolnienia grupowe) wyniesie 5-6 mln zł.
Plany na najbliższe miesiące przewidują wzmocnienie pozycji warszawskiej spółki na rynku usług dla sektora energetycznego, dywersyfikację działań w przemyśle stoczniowym i petrochemicznym.
— W tym roku chcemy wejść też w sektor energetyki rozproszonej. Plan polega na wejściu naszej firmy w układy własnościowe z deweloperami, przy budowie małych regionalnych elektrowni. Energomontaż-Północ będzie pełnił w tych projektach też rolę serwisanta. Pierwsze długoterminowe umowy podpiszemy jeszcze w tym roku — dodaje prezes Różacki.
Sektorem, który zostanie przez kierownictwo ograniczony, będzie budownictwo deweloperskie. Zdaniem Mariusza Różackiego, firma przede wszystkim chce dokończyć budowę trzech tego typu obiektów na terenie Warszawy. Nie jest wykluczone, że w I kw. przyszłego roku EP rozpocznie wznoszenie na warszawskich Bielanach budynku mieszkalno-usługowego. Jego wartość szacuje się na 40 mln zł.
Emisja przełożona
Jeszcze niedawno mówiło się o możliwej w tym roku emisji akcji EP.
— Emisja została odłożona. Sytuacja zewnętrzna na rynku nie jest sprzyjająca takiemu posunięciu. Z punktu widzenia technicznego. Jesteśmy przygotowani do jej przeprowadzenia i być może do tematu wrócimy w roku przyszłym — twierdzi prezes Różacki.