Ergis chce być dojną krową

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2014-05-16 00:00

Spółka już mogłaby wypłacić wyższą dywidendę, niż zapowiada. Po 2014 r. akcjonariusze mogą więc nadstawiać kieszenie.

Ponad 12 proc. zdrożały 15 maja 2014 r. akcje produkującej folię spółki Ergis- Eurofilms po tym, jak opublikowała wyniki za pierwszy kwartał 2014 r. Zysk netto wyniósł 5,9 mln zł, czyli ponad połowę zarobku z całego 2013 r. To był wyjątkowy kwartał. Niezrealizowane różnice kursowe niemal nie wpłynęły na wynik netto, a zazwyczaj mają nań istotny wpływ — dodatni lub ujemny.

JASNE STANOWISKO: Nie planujemy przejęć i nie chcemy być
 przejęci — deklaruje Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms. [FOT. TP]
JASNE STANOWISKO: Nie planujemy przejęć i nie chcemy być przejęci — deklaruje Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms. [FOT. TP]
None
None

W pierwszym kwartale 2013 r. odjęły od niego 1,3 mln zł. Nawet po uwzględnieniu tego czynnika zysk netto wzrósł o 57 proc. r/r. Zysk operacyjny podskoczył o 52 proc., a EBITDA — o 30 proc.

— Myślę, że to był najtrudniejszy kwartał w tym roku. Najbardziej jestem dumny z tego, że przychody wzrosły o 1 proc. Mieliśmy wyłączone dwie linie produkcyjne, więc spodziewałem się spadku sprzedaży — mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergis- Eurofilms.

W 2014 r. spółka po raz pierwszy zamierza wypłacić dywidendę. W projektach uchwał na WZA, które odbędzie się 5 czerwca, jest mowa o 10 gr na akcję. Przedstawiona w kwietniu polityka dywidendowa zakłada przeznaczanie na wypłaty dla akcjonariuszy 7,5 do 15 proc. skonsolidowanego zysku EBITDA.

— W tym roku wypłacimy dywidendę po raz pierwszy, więc jesteśmy ostrożni. Ale przy tym poziomie zysku i EBITDA dywidenda mogłaby być dwa razy większa — zaznacza Tadeusz Nowicki. Deklaruje, że akcjonariusze mogą liczyć na większe wypłaty w następnych latach — dzięki stałemu, organicznemu wzrostowi spółki.

— Osiągnęliśmy taki poziom dojrzałości biznesowej i technologicznej, że chcielibyśmy, aby spółka stała się dojną krową, podczas gdy my będziemy przygotowywali nowe biznesy — komentuje Tadeusz Nowicki.

Nawet zwiększając dywidendę, spółka zamierza inwestować co roku około 30 mln zł.

— Pieniądze przeznaczymy na zwiększanie mocy produkcyjnychalbo poszerzanie asortymentu. Trwają analizy — mówi prezes Ergisu. Spółka nie zamierza kontynuować przenoszenia działalności z Niemiec do Polski.

— Przeniesienie części biznesu z Niemiec do Polski przyczyniło się do skoku rentowności całej grupy, ale z punktu widzenia klientów francuskich i niemieckich

utrzymywanie produkcji za Odrą jest jednak wartością dodaną. Dlatego nie zamierzamy z tego rezygnować. Tym bardziej, że dotychczasowe przenosiny spowodowały wzrost obłożenia linii produkcyjnych w Niemczech, a tym samym wzrost ich rentowności — tłumaczy Tadeusz Nowicki.