Ernesto uspokoił Wall Street

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2006-08-29 00:00

Amerykańskie indeksy rozpoczęły tydzień od wzrostów, napędzanych przez taniejąca ropę naftową. Huragan Ernesto szalejący w Zatoce Meksykańskiej, prawdopodobnie ominie platformy wiertnicze w tym rejonie, dzięki czemu zmalało ryzyko spadku wydobycia.

Gdy okazało się, że huragan stracił na sile i po przejściu przez Kubę skierował się prosto ku wybrzeżu, koncerny paliwowe odetchnęły z ulgą, a ceny ropy naftowej spadły w na giełdach towarowych w Nowym Jorku i Londynie o około 2 dolary za baryłkę. Sytuacja na rynku paliw przyniosła natychmiastowe wzrosty na rynku akcji. Jednak ich skala jest ograniczona, gdyż najbliższe dni przyniosą sporo raportów informujących o stanie największej gospodarki świata.

Pozytywnym bohaterem sesji był Kinder Morgan. Akcje spółki droźały o 2,5 proc. Firma świadcząca usługi transportu i składowania paliw otrzymała od Richarda Kindera, głównego właściciela i współzałożyciela, ofertę przejęcia za 15 mld USD i wycofania z giełdy.

Duży popyt towarzyszył akcjom gigantów internetowych — Google i eBay. Największa wyszukiwarka świata i największy internetowy dom aukcyjny zawiązały współpracę mającą na celu wspólne pozyskanie reklamodawców. Nowi partnerzy zapowiedzieli też wdrożenie nowej technologii internetowej „click-to-call”, która umożliwi szybką łączność online konsumentów z reklamodawcami. Akcje eBay wzrosły o około 2 proc., a Google o 1,5 proc. W górę poszedł kurs Wal-Mart, który podczas weekendu pochwalił się wzrostem sierpniowej sprzedaży. Dzięki pozytywnej rekomendacji analityków Banc of America podrożały akcje Intela.