Premier Estonii Juhan Parts ogłosił w poniedziałek, że podaje się do dymisji. Powodem było przyjęcie przez parlament wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Ken-Marti Vahera. Reakcja premiera była w Estonii dużym zaskoczeniem.
Dymisja premiera, która oznacza także ustąpienie całego centroprawicowego rządu, ma wejść w życie w czwartek.
"Głosowanie pokazało, że czas tego rządu się skończył" - oświadczył Parts.
Parlament opowiedział się przeciwko ministrowi sprawiedliwości po ogłoszeniu jego planu walki z korupcją. Najwięcej kontrowersji wywołała propozycja, by prokuratury musiały się co roku wykazać ustaloną z góry liczbą śledztw w sprawie korupcji. Na 86 obecnych deputowanych, 54 głosowało za wotum nieufności.
Parts, który jest premierem od dwóch lat, wyraził zdecydowane poparcie dla swojego ministra.