"Myślę, że powrót do szczytu zajmie kilka lat, ale trend jest widoczny. Widzę światełko na końcu tunelu” - powiedział Chan.
Wysokie stopy procentowe w USA, kontrola regulacyjna, wolniejszy wzrost gospodarczy i napięcia amerykańsko-chińskie ograniczyły rynek IPO w Hongkongu.
EY stwierdził, że o ile wolumen pierwszych ofert znacznie wzrósł w USA w pierwszej połowie 2024 r., tak w Hongkongu i Chinach kontynentalnych gwałtownie wyhamował.
Teraz odwrócenie się wielu trendów makroekonomicznych może dać impet hongkońskiej giełdzie i wspierać więcej IPO.
“Obserwujemy odwracający się trend. Widzimy coraz więcej funduszy wracających do Hongkongu. Głównym powodem jest to, że Hongkong uwzględnił już te niepewności” - dodał Chang.
Benchmarkowy indeks Hang Seng wzrósł o ponad 5 proc. od początku roku po czterech z rzędu latach spadków, czyli najgorszej passie w jego historii.