
We wtorek platforma społecznościowa przywróciła profile australijskich portali informacyjnych, kończąc bezprecedensowy, tygodniowy spór. Giganci technologiczni, na mocy nowej ustawy, zostali zmuszeni do płacenia tradycyjnym firmom medialnym z tego kraju za dystrybucję ich treści.
Facebook przedstawił na firmowym blogu swoją wersję. Stwierdził, że zakaz publikacji wiadomości był związany z „fundamentalnym nieporozumieniem” dotyczącym relacji między firmą a wydawcami prasy. Przyznał również, że niektóre treści informacyjne zostały nieumyślnie zablokowane.
Firma prowadzi negocjacje z wydawcami z Niemiec i Francji w sprawie umowy dotyczącej płatności za udostępniane artykuły.