Falklandy szykują się na zalew petrodolarów

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-03-28 16:31

Rozpoczęcie wydobycia z niedawno okrytego złoża ropy uczyni milionerem każdego z niespełna 3 tys. mieszkańców Falklandów.

Zamieszkałe przez zaledwie 2563 osób terytorium zależne Wielkiej Brytanii szykuje się na zalew petrodolarów, które zaczną płynąć wraz z rozpoczęciem w 2017 r. eksploatacji złoża „Lew Morski”, donosi Bloomberg. Rozpoczęcie wydobycia z liczącego 400 mln baryłek złoża przyniesie władzom 10,5 mld wpływów podatkowych w ciągu 25 lat planowego użytkowania. W przeliczeniu na mieszkańca wpływy podatkowe po uruchomieniu projektu sięgną 160 tys. rocznie, a kwoty te mogą wzrosnąć w przypadku dalszych odkryć.

- Potencjał znalezienia i wykorzystania kolejnych złóż jest duży – komentował Ian McLelland, odpowiedzialny za analizy rynku paliw kopalnych w firmie doradczej Edison Investment Research.

Jak donosi Bloomberg, lokalni urzędnicy już udali się z wizytami do Norwegii i na Wyspy Owcze, aby zasięgnąć tam rad, jak uniknąć inflacji i błędów w zarządzaniu spodziewanymi ogromnymi nadwyżkami finansowymi. Terytorium szykuje się do powołania funduszu majątkowego, który będzie zarządzał nagromadzonym kapitałem. Będzie to najmniejszy kraj, który dysponuje takim wehikułem inwestycyjnym. W planach jest także budowa drogi szybkiego ruchu między lotniskiem a stolicą w Stanley oraz zwiększenie mocy przeładunkowych portu, tak, aby mógł przyjmować większe statki. Wyspy rozważają także przejęcie od Wielkiej Brytanii utrzymania 1200 – osobowego garnizonu, który chroni Falklandy przed zajęciem przez Argentynę, roszczącą sobie prawa do terytorium.

- Przeznaczenie części wpływów na obronność mogłoby być rozwiązaniem, które spotka się z pozytywnym przyjęciem ludności. W Norwegii starano się nie wspierać inwestycji, aby nie wywołać inflacji – powiedział falklandzki minister ds. bogactw naturalnych Stephen Luxton, cytowany przez Bloomberga.

Korona Brytyjska wydała w zeszłym roku na utrzymanie wojska ponad 26 tys. funtów w przeliczeniu na każdego mieszkańca wysp. Jak zauważa Bloomberg, rozpoczęcie wydobycia ropy może zwiększyć naciski ze strony Argentyny. W przeprowadzonym w lutym referendum wszyscy mieszkańcy z wyjątkiem zaledwie czterech osób opowiedzieli się jednak za pozostaniem pod panowaniem królowej brytyjskiej. Konflikt o Falklandy trwa od argentyńskiej inwazji z 1982 r., w której zginęło 255 żołnierzy brytyjskich, 649 argentyńskich oraz trzech mieszkańców wysp.