Dziś zarejestrowanie działalności gospodarczej pod cudzym adresem jest banalnie proste — wystarczy go wpisać we wniosku. Od maja, gdy w życie wejdzie wrześniowa nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ma być trudniej, bo trzeba będzie posiadać tytuł prawny do nieruchomości. Tyle że nie trzeba go będzie dołączać do wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Według Adama Bodnara, rzecznika praw obywatelskich, efekt będzie taki, że problem fałszywych rejestracji nie zniknie. To kilka tysięcy przypadków rocznie, w których nieuczciwi przedsiębiorcy, chcący np. dokonać oszustw przy rozliczaniu podatków czy zaciągnąć zobowiązania, fikcyjnie rejestrują firmy, ściągając kłopoty na właścicieli nieruchomości. W połowie stycznia w piśmie do Mateusza Morawieckiego, ministra rozwoju, Adam Bodnar apelował o ponowne przeanalizowanie nowych przepisów i zastanowienie się, czy rzeczywiście pomogą one w rozwiązaniu problemu, czy konieczne będzie wprowadzenie innego rozwiązania. Już wiadomo, że na analizę poczekamy — i to długo.
— Ocena skutków regulacji ex post powstanie nie wcześniej niż po 19 maja 2017 r. Zatem pełna ocena, czy wrześniowa nowelizacja ustawy skutecznie rozwiązała problem wpisywania do CEIDG cudzych danych adresowych, będzie możliwa po roku od dnia jej wejścia w życie — informuje Iwona Hlebko-Zwierz z Ministerstwa Rozwoju. Obecnie nie są prowadzone prace mające na celu zmianę tych przepisów. © Ⓟ