
W środę urzędnicy Fed jednogłośnie głosowali za podniesieniem stopy funduszy federalnych do przedziału 2,25 - 2,5 proc..
To najszybsze tempo zaostrzania od 1981 roku.
Poziom stóp jest teraz zgodny ze szczytem w cyklu zacieśniania w latach 2016-2018. Sprowadza stopę referencyjną do obszaru, który Fed uważa za neutralny – ani nie pobudza, ani nie spowalnia gospodarki.
Jednym z kluczowych pytań dla ekonomistów jest to, jak daleko Fed będzie musiał ostatecznie podnieść swoją stopę referencyjną, aby sprowadzić inflację do celu banku centralnego na poziomie 2 proc.