Trybunał ogłosił w czwartek, że znak towarowy produktu, który nie jest już wytwarzany, nadal jest chroniony dopóki jego właściciel świadczy usługi lub sprzedaje dobra z drugiej ręki pod tą nazwą.
Ferrari zaczęło używać nazwy Testarossa w autach, które produkowało od 1984 roku i zakończyło w kolejnej dekadzie. Trzy lata temu niemiecki sąd zdecydował, że włoska firma nie ma prawa do tego znaku towarowego, bo nie korzystała z niego od lat. Ferrari sprzeciwiło się takiemu werdyktowi i w 2018 roku niemiecki sąd skierował sprawię do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, którego rozstrzygnięcia są wiążące dla sądów członków Unii Europejskiej.