Włoch Fabio Cannavaro w finale piłkarskich mistrzostw świata po raz setny założy reprezentacyjną koszulkę. 32- letni kapitan Italii znacznie przyczynił się do sukcesu zespołu w turnieju.
"Wiedziałem, że to prawdopodobnie moje ostatnie mistrzostwa, dlatego prosiłem kolegów, żeby pomogli mi już tutaj dobić do setki. Muszę podkreślić, że spisali się znakomicie" - mówił uśmiechnięty Cannavaro po wygranym we wtorek półfinałowym meczu z Niemcami (2:0).
W tym spotkaniu kapitan Włoch nie pomylił się ani razu. To był jego najlepszy występ w niemieckim mundialu. Cannavaro chwalił nawet trener Marcello Lippi, który rzadko wypowiada się na temat poszczególnych zawodników.
"Fabio jest tutaj niesamowity. Obecnie jest najlepszym środkowym obrońcą świata. A jeżeli chodzi o setny mecz w finale to jest to niesamowity zbieg okoliczności" - powiedział Lippi, który prowadził Cannavaro w Napoli w 1994 roku.