Europejscy przywódcy muszą przygotować się na zbliżający się rozpad strefy euro, a fińscy urzędnicy opracowali „plan operacyjny na każdą ewentualność” — powiedział Erkki Tuomioja, szef fińskiego MSZ.
— Nie ma żadnych zasad wychodzenia ze strefy euro, ale to tylko kwestia czasu. Południe lub Północ będą musiały się odłączyć, ponieważ ograniczenia walutowe uprzykrzają życie milionom ludzi i niszczą przyszłość Europy. To całkowita katastrofa. Jeśli będziemy iść tą drogą, zabraknie nam pieniędzy — powiedział polityk jednego z czterech krajów strefy euro o ratingu AAA. Rozpad Eurolandu mógłby umocnić Unię Europejską.
— Rozpad strefy euro nie oznacza końca Unii, a może doprowadzić do lepszego jej funkcjonowania — uważa Erkki Tuomioja.