Firmy czują się bezpieczniej — wskaźnik bezpieczeństwa prowadzenia działalności gospodarczej BIG w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrósł do poziomu 14,11 pkt i jest najwyższy od ponad trzech i pół roku. W stosunku do ostatniej fali badania z czerwca wzrósł o 5 pkt.

— Wreszcie z całą pewnością można potwierdzić, że sytuacja gospodarcza wyraźnie się poprawia. W kolejnych miesiącach oczekujemy utrzymania tego pozytywnego trendu. Ożywienie gospodarcze, w ocenie firm, będzie się przekładać również na wzrost zatrudnienia i inwestycji — mówi Mariusz Hildebrand, prezes BIG InfoMonitor. Wskaźnik BIG powstał w wyniku badania przeprowadzonego wśród przedstawicieli następujących sektorów: dostawcy usług masowych, dostawcy usług finansowych, branża turystyczna, budowlana, e-commerce oraz przedsiębiorcy (czyli MSP).
Łącznie wzięło w nim udział około 400 firm. Wskaźniki wzrosły również w poszczególnych branżach, z wyjątkiem turystyki, gdzie poziom bezpieczeństwa prowadzenia działalności już wcześniej był wysoki. Na szczególną uwagę zasługuje wzrost odnotowany w budownictwie. Wskaźnik BIG dla budownictwa wzrósł o blisko 11 pkt do poziomu 13,52 pkt, podczas gdy przez wiele ostatnich miesięcy oscylował wokół zera.
Pomimo tak dobrych wyników nadal większość firm ma problemy z terminowym otrzymywaniem płatności. Zatory stanowią poważną przeszkodę w działalności 80 proc. badanych firm, a 55 proc. przyznaje, że taki problem w ich branży pojawia się często. Jednak udział negatywnych opinii w obu tych kategoriach spadł w porównaniu z poprzednim badaniem.
Ponadto trochę więcej firm (o 2 pkt proc.) lepiej ocenia zdolność swoich kontrahentów do regulowania bieżących zobowiązań. Najgorzej oceniają ją przedsiębiorcy oraz dostawcy usług masowych. Sytuacja przedsiębiorców wyraźnie się pogorszyła, także jeśli chodzi o poziom zaległych należności. Aż 46 proc. z nich czeka na ponad 100 tys. zł, podczas gdy 3 miesiące temu odsetek ten sięgał 33 proc. Nadal najwięcej firm, bo aż 71 proc., odczuwa stagnację albo spowolnienie gospodarcze, ale 23 proc. mówi już o ożywieniu.
— Wciąż obserwujemy dużą obawę przedstawicieli firm przed przedwczesnym ogłoszeniem poprawy koniunktury — mówi Mariusz Hildebrand.
W przypadku poprawy sytuacji gospodarczej trzy czwarte badanych firm planuje przeznaczenie pieniędzy na rozwój i inwestycje, ponad połowa zwiększy zatrudnienie i nakłady na reklamę oraz marketing, a jedna trzecia zainwestuje w badania i rozwój.