Centrozap, który musiał tworzyć gigantyczne rezerwy na zobowiązania podatkowe, mógł odetchnąć z ulgą. Ponad połowa ze 118 mln zł, przeznaczona na roszczenia podatkowe urzędu skarbowego została umorzona. Jednak wczoraj urząd skarbowy podjął decyzję, że Centrozap ma zapłacić 24,7 mln zł zaległego podatku VAT.
Centrozap, katowicki dystrybutor wyrobów hutniczych i odlewniczych, popadł w ogromne problemy finansowe po tym, jak Urząd Kontroli Skarbowej zakwestionował odliczenia podatku VAT z lat 1995-96 r. Należna kwota wraz z odsetkami urosła do 118 mln zł. Centrozap musiał utworzyć na nią rezerwy. Rezerwy utworzone przez spółkę przez ostatnie dwa lata wyniosły 210 mln zł.
Wiadomo już, że dzięki piątkowej decyzji urzędu skarbowego Centrozap zatrzyma w swojej kasie 53 mln zł. Powiększy to znacznie wynik netto spółki wypracowany w minionym roku.
— Można powiedzieć, że wyszliśmy na prostą. Wczorajsza decyzja izby skarbowej zostanie przez nas zaskarżona w NSA. Podobnie jak dwie inne decyzje. Wtedy musieliśmy zapłacić 33,8 mln zł. Ostatni werdykt izby nie będzie miał wpływu na kondycję finansową spółki. Jesteśmy przygotowani do zapłaty — mówi Ilona Saft, rzecznik prasowy Centrozapu.
Nie wyjaśnione sprawy z fiskusem nie tylko znacznie obciążyły wynik finansowy spółki, ale były także powodem zawieszenia rozmów z potencjalnym inwestorem branżowym. Z tego samego powodu nie powiodły się dwie nowe emisje Centrozapu, które zakończyły się kompletnym fiaskiem. Zapisów nie złożyli przede wszystkim wierzyciele, którzy wcześniej deklarowali pomoc. W efekcie katowicka grupa nie uzyskała środków potrzebnych na dalszy rozwój. Traciła płynność finansową i otarła się o upadłość. Teraz, jak zapewniają przedstawiciele spółki, do dalszego działania firmy nie są potrzebne znaczne kwoty.
— Nie jest potrzebne dodatkowe finansowanie. Planujemy jedynie wypuszczenie krótkoterminowych kwitów depozytowych wartości 15 mln zł — dodaje rzeczniczka Centrozapu.
Zanim spółka rozwiąże rezerwę na 53 mln zł, jej zysk za 2001 r. wynosi 13 mln zł.
— Cały zysk będzie przeznaczony na kapitał zapasowy i rozliczenie strat z lat minionych, które wynoszą 145 milionów zł — zapowiedział podczas ostatniego NWZA spółki Ireneusz Król, dyrektor generalny Centrozapu.