Co istotne, perspektywa kredytowa ma stabilny charakter.

Jak podkreśla Fitch, w ciągu pierwszych trzech miesięcy u władzy, nowy rząd społecznie konserwatywny przeprowadziła przez parlament szereg ustaw, w tym dotyczących funkcjonowania mediów i sądownictwa. To doprowadziło do pojawienia się problemów krajowych i zagranicznych, gdyż były one postrzegane jako zmiana kontroli i równowagi w Polsce. Fitch spodziewa się, że bardziej konfrontacyjne nastawienie polityki zwiększa polaryzację w społeczeństwie polskim i prowadzi do wzrostu napięć politycznych.
Zdaniem agencji realny PKB wzrósł o 3,5 proc. rok do roku w Q315, będąc jednym z najszybszych wskaźników w UE. Fitch spodziewa się wzrostu PKB o 3,5 proc. w 2015 r., wobec 3,3 proc. w 2014 r.
Stabilna perspektywa odzwierciedla ocenę Fitch, że wzrost inflacji i ryzyko pogorszenia ratingu są obecnie zrównoważone. Niemniej jednak, następujące czynniki ryzyka mogą, indywidualnie lub zbiorowo, wywołać negatywne oddziaływanie na ratingi:
- rozluźnienie polityki fiskalnej, które pogarsza trajektorię długu publicznego
- osłabienie wiarygodności polityki lub wyników gospodarczych, na przykład ze względu na pogorszenie się warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
Z kolei następujące czynniki ryzyka mogą indywidualnie lub zbiorowo, wyzwalać pozytywne działania na ratingi:
- większa pewność, że zrealizowanie niskiego deficytu budżetowego i malejące wskaźniki długu publicznego są ustalone
- dalszy spadek zewnętrznych wskaźników zadłużenia.
- satysfakcjonujący wzrost PKB
Tymczasem w piątek po południu agencja Standard & Poor's zdecydowała się obniżyć ratingi zadłużenia Polski degradując nas w przypadku długoterminowego zadłużenia w walutach obcych z poziomu A- do BBB+ i redukując perspektywę do negatywnej.
Fitch potwierdza rating PL na "A-" ze stabilna perspektywa. Tak wiec tego szklanka w polowie pelna
— Bartek Goduslawski (@BGoduslawski) styczeń 15, 2016
Fitch potwierdza rating PL na "A-" ze stabilna perspektywa. Tak wiec tego szklanka w polowie pelna
Konkluzja jest taka: if you want to be rich, stay with Fitch
— Bartek Goduslawski (@BGoduslawski) styczeń 15, 2016
Konkluzja jest taka: if you want to be rich, stay with Fitch