Forex przegrał z giełdą najbardziej od półtora roku

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-09-26 17:36

W kończącym się kwartale najpopularniejsze strategie walutowe przyniosły najmniejsze zyski w porównaniu ze stopą zwrotu z rynku akcji od półtora roku, oblicza agencja Bloomberg.

Od początku trzeciego kwartału indeks stóp zwrotu z rynku walutowego, tworzony przez Deutsche Bank, zyskał 1 proc. Indeks cen akcji MSCI Word poszedł do góry aż 8,4 proc. To oznacza największą przewagę stóp zwrotu z akcji od pierwszego kwartału 2012 r., kiedy wyniosła ona 11,6 punktu proc. Indeks stóp zwrotu z walut oparty jest na wynikach strategii trzech popularnych strategii: carry trade (zarabiającej na różnicach stóp procentowych), momentum (wykorzystującej trendy rynkowe) oraz fundamentalnej (opartej na wycenach).

„Zaskakująca decyzja Fedu o powstrzymaniu się przed zmniejszeniem programów skupu aktywów zmusiła inwestorów do zmniejszenia pozycji nastawionych na wzrost stóp procentowych w USA, zmniejszając oczekiwaną zmienność, a tym samym szanse traderów na osiągnięcie zysków” – komentuje agencja Bloomberg.

Nieprzypadkowo indeks zmienności na rynkach walutowych obliczany przez Deutsche Bank spadł w od początku kwartału o 211 proc., sięgając najniższej wartości od stycznia. Tymczasem fakt, że 20 najbardziej płynnych walut emerging markets osłabiło się w pierwszej połowie roku o 5,3 proc., uderzył w wyniki tych funduszy rynku walutowego, które usiłują zarabiać na wyższych stopach procentowych na rynkach wschodzących.

- Wielu inwestorów zanotowało stopy zwrotu słabsze od punktu odniesienia, ponieważ przeważali waluty rynków wschodzących – przyznaje Michael Sneyd, strateg rynku walutowego w banku BNP Paribas.

Kolejnym problemem, z jakimi muszą zmagać się zarządzający globalnych funduszy jest brak jasnych tendencji rynkowych. Japoński jen niemal nie zmienił wartości w tym kwartale, po tym, jak w pierwszej połowie roku osłabił się wobec dolara aż o 14 proc. Dolar australijski zyskał na wartości wobec amerykańskiego odpowiednika 2,8 proc., odwracając część 12 proc. strat z pierwszych sześciu miesięcy. Klarownej tendencji ze świecą szukać można także na rynku eurodolara.