Na początku lutego akcjonariusze operatora zrekonstruują jego radę nadzorczą. To efekt bliskiego wyjścia Jana Kulczyka.
France Telecom, inwestor strategiczny Telekomunikacji Polskiej (TP), zamierza zwołać na 1 lutego walne. Głównym punktem będzie głosowanie nad zmianami w radzie nadzorczej krajowego operatora.
Konsekwencja przetasowań
Obserwatorzy rynku giełdowego nie mają wątpliwości, że Francuzom chodzi o wzmocnienie pozycji w polskiej spółce po tym, jak zwiększą zaangażowanie w jej kapitale. Podobnie rzecz wygląda z perspektywy rynków zagranicznych.
— Transakcja odkupienia pakietu akcji od Jana Kulczyka jest prawie na ukończeniu. Nie widzę powodu, aby nadal zasiadał on w radzie nadzorczej TP — powiedziała Reutersowi Anna Bossong, analityk CA IB w Londynie.
France Telecom finalizuje proces przejęcia 13,57 proc. kapitału TP znajdujących się w posiadaniu Kulczyk Holding. Po transakcji Francuzi będą kontrolować 47,5 proc. akcji operatora.
Sama TP nie chce na razie komentować kwestii lutowego walnego zgromadzenia.
Układ sił
W radzie Telekomunikacji Polskiej Jana Kulczyka reprezentuje jeszcze Jan Waga, prezes Kulczyk Holding. Obecnie organ ten składa się z 11 członków. Cztery kolejne osoby związane są z France Telecom, ponadto jest dwóch członków niezależnych i dwóch reprezentantów związków zawodowych. Jedna osoba weszła do rady z rekomendacji skarbu państwa. Z informacji krążących po rynku wynika, że po zmianach w radzie nadzorczej może także dojść do roszad personalnych w zarządzie operatora oraz jej spółek zależnych.