Frontline, drugi na świecie armator tankowców, nie spełnił oczekiwań inwestorów. Zysk netto zarejestrowanej na Bermudach spółki wzrósł wprawdzie w III kwartale o 34 proc. 98,8 mln USD, ale analitycy szacowali go na 118,3 mln USD. Niższy niż oczekiwano zysk spółki kierowanej przez norweskiego miliardera Johna Fredriksena tłumaczony jest większymi przestojami tankowców w minionym kwartale. Spółka skierowała do suchych doków na prace naprawcze siedem jednostek, co spowodowało utratę łącznie 311 dni, kiedy mogły zarabiać. W tym samym okresie ubiegłego roku tankowce spółki straciły z tego samego powodu tylko dwa dni.
MD, Bloomberg
