FUNDUSZE MUSZĄ SZUKAĆ SPOSOBÓW NA INWESTORÓW
Choć Polaków trudno skłonnić do inwestowania w fundusze, to jednak powiernicy z optymizmem patrzą w przyszłość.
Popularność funduszy powierniczych w Stanach Zjednoczonych i wciąż rosnące zainteresowanie nimi w Europie Zachodniej nakłania światowe i krajowe instytucje finansowe do uruchamiania działalności powierniczej w Polsce.
Jeszcze na początku 1997 roku działały w Polsce jedynie trzy towarzystwa powiernicze oferujące razem siedem funduszy.
Obecnie 12 towarzystw proponuje 38 funduszy. Bank Handlowy i CA IB Securities rozpoczęły przygotowywanie własnych ofert, a następne wnioski (m.in. wspólny od Funduszu Górnośląskiego, XI NFI i PM Elimar) o zezwolenie na rozpoczęcie działalności czekają na decyzję KPWiG .
Nakłonić Polaków
Paradoksem jest jednak to, że w Polsce w przeciwieństwie do innych krajów, wraz ze wzrostem oferty nie wzrasta lecz maleje wielkość oszczędności zgromadzonych w funduszach powierniczych. Obecnie aktywa wszystkich funduszy wynoszą nieco ponad 1,3 mld zł, tymczasem w 1994 roku jeden jedyny działający wówczas fundusz Pioneera zarządzał znacznie większymi środkami.
Według szacunkow towarzystw, przy bardzo ograniczonych wydatkach opłacalne staje się zarządzanie funduszem, którego aktywa przekraczają100 mln zł. Oprócz Pioneera wszystkie polskie towarzystwa przynoszą więc straty właścicielom.
Polacy, mimo starań towarzystw nadal wolą gromadzić oszczędności na wysoko oprocentowanych lokatach bankowych. Bez znacznego obniżenia stóp procentowych, powiernikom nawet przy poprawie koniunktury na giełdzie, niełatwo będzie uzyskiwać zyski wyższe niż obecne oprocentowanie.
Konkurencja nasila się
Sytuację funduszy dodatkowo pogarsza nasilająca się konkurencja ze strony firm ubezpieczeniowych oferujących polisy ubezpieczeniowe na życie z funduszem inwestycyjnym.
Z danych GUS wynika, że kwoty wydane przez Polaków na tego typu ubezpieczenia wzrosły w pierwszym półroczu o blisko 70 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Przed towarzystwami inwestycyjnymi stoi więc bardzo trudne zadanie. Na pewno szansą jest dla nich możliwość zarządzania zakładowymi planami emerytalnymi, które powstawać będą w III filarze zreformowanego systemu ubezpieczeń społecznych. Wprowadzone przez ustawę o funduszach inwestycyjnych nowe rodzaje produktów pozwalają na stworzenie funduszy przeznaczonych, czy wręcz skierowanych, dla konkretnej grupy inwestorów.
Jednak, by dotrzeć do nowych inwestorów, towarzystwa muszą posiadać skuteczną sieć dystrybucji. Obecne oparcie sieci sprzedaży na biurach maklerskich powoduje, że wszystkie oferty trafiają wciąż do tych samych klientów. Nowe możliwości otwiera, wykorzystywana na razie tylko przez dwa towarzystwa, sprzedaż jednostek uczestnictwa w oddziałach banków. Być może w przyszłości siecią dystrybucji jednostek stanie się też Internet.