Funt pozostanie mocny

Szymon Zajkowski
opublikowano: 2014-04-17 00:00

Komentarz walutowy

Od początku tygodnia, jak i w okresie ostatnich sześciu miesięcy, najsilniejszą walutą w gronie G-10 jest funt szterling. Wczoraj na jego umocnienie wpłynęły bardzo dobre dane z rynku pracy. Stopa bezrobocia w lutym spadła z 7,2 do 6,9 proc. Silniej od oczekiwań spadła również liczba wniosków o zasiłki. Co więcej, po raz pierwszy od czterech lat dynamika wynagrodzeń przewyższyła inflację, co oznacza wzrost realnych wynagrodzeń. Kurs GBP/USD wzrósł pod wieloletnie maksimum na poziomie 1,6820, a GBP/ PLN do nienotowanego od ponad miesiąca poziomu 5,1 zł. Uważamy, że w najbliższych miesiącach za sprawą nabierającej tempa gospodarki oraz rosnącej wyceny podwyżki stóp procentowych, funt będzie jedną z najsilniejszych walut G-10.

Odmienne perspektywy roztaczają się przed dolarem kanadyjskim. Na wczorajszym posiedzeniu Bank Kanady pozostawił stopy bez zmian, niemniej jednak jako jedno z głównych rodzajów ryzyka ponownie wskazał niską inflację. Przyspieszeniu inflacji pomóc może słaba waluta, dlatego też od początku roku jednym z głównych celów Banku Kanady była deprecjacja dolara kanadyjskiego. W sytuacji gdy jego wartość od początku roku pozostaje na bardzo zbliżonym poziomie, cel ten można uznać za niezrealizowany. Dlatego też uważamy, że aby przyspieszyć wzrost cen oraz poprawić konkurencyjność eksportu — na co wielokrotnie powoływał się gubernator banku Steven Poloz, władze monetarne w najbliższych miesiącach interwencjami słownymi będą starały się ponownie osłabić tamtejszą walutę.