Wierzę w zdolności przywódcze Junichiro Koizumi, jego strategię i chęć zrealizowania tej strategii — tak George W. Bush poparł zapowiadane reformy gospodarcze, z których wprowadzeniem nosi się premier Junichiro Koizumi.
Sam premier, którego popularność bardzo ostatnio spadła, przyznał, że Japonia straciła wiarę w siebie. Prezydent USA nie próbował nakłonić premiera Japonii do wzmocnienia jena, który od września traci na wartości, na czym korzystają eksporterzy japońscy. W ubiegłym tygodniu organizacja zrzeszająca amerykańskie koncerny samochodowe wystosowała do prezydenta list, w którym prosiła o przekonanie Japonii do zmiany polityki monetarnej. Jednak, zdaniem George’a Busha, to rynek powinien decydować o wartości waluty. Przez moment wydawało się, że prezydent USA chciałby wręcz dewaluacji jena, ale wkrótce okazało się, że był to tylko lapsus.