Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) rozpatruje wniosek kredytowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Chodzi o 500 mln EUR pożyczki na inwestycje o wartości 1 mld EUR.
- Pomysł wyszedł ze strony EBI. Odbyliśmy z przedstawicielami banku wiele spotkań w celu określenia zakresu rzeczowego, wymagań, ram czasowych i finansowych. Umowa będzie miała charakter ramowy, a pieniądze, które otrzyma strona polska, będą wypłacane w transzach na podstawie umowy zawartej z ministrem finansów – informuje Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.
Dodaje, że pożyczka będzie udzielona w dwóch częściach i będzie dostępna przez trzy lata od podpisania umowy.
- Trwają prace nad finalizacją jej zapisów. Bardziej szczegółowe informacje będziemy mogli przekazać po zawarciu umowy – dodaje Szymon Piechowiak.
„Prace remontowe będą wykonywane na istniejącej infrastrukturze, w obrębie istniejącego pasa drogowego” – czytamy z kolei we wniosku na stronie europejskiego banku.
Utrzymanie i nośność
Szymon Piechowiak informuje, że pieniądze z EBI zostaną przeznaczone na finansowanie Programu Wzmocnienia Krajowej Sieci Drogowej. Jest przewidziany do realizacji w latach 2023-30. Dotyczy wykonywania prac związanych z utrzymaniem sieci dróg. W tym roku na ten cel GDDKiA przeznaczy 3 mld zł, o 0,5 mld zł więcej niż w 2023 r. Ważnym elementem programu jest także wzmocnienie istniejących dróg krajowych do nacisku 11,5 tony na oś. Resort infrastruktury poinformował niedawno, że planuje w tym roku przetargi na 100 km dróg o wartości 1,8 mld zł.
Wzmocnienie dróg krajowych polega głównie na poszerzeniu jezdni i poprawie geometrii drogi, w tym skrzyżowań i łuków. Dzięki wykonaniu tych prac Polska wykona wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2019 r., nakazujący poprawę nośności dróg krajowych zgodnie z wymaganiami Komisji Europejskiej.
Program wzmocnień jest wart w sumie ponad 58 mld zł. Głównym źródłem finansowania jest część przekazywanych z budżetu państwa wpływów z akcyzy od paliw silnikowych, a pożyczka z EBI może być ich uzupełnieniem.
Wzrost kosztów
Branżowi eksperci uważają, że pieniędzy na cały program potrzeba znacznie więcej, nie tylko z EBI, ale także z innych źródeł.
- Plan wzmocnień został przyjęty przez rząd jesienią 2022 r. Szacowane w nim koszty nie odzwierciedlają jednak aktualnych cen materiałów i robót budowlanych. W programie nie ma także precyzyjnie określonych odcinków dróg, na których będą prowadzone inwestycje – mówi Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
Przedstawiciele organizacji spodziewają się rychłego wyznaczenia terminu spotkania z GDDKiA na temat planów związanych z utrzymaniem i wzmocnieniem sieci drogowej. Mają nadzieję, że efektem będzie zwiększenie budżetu. Obecnie sieć dróg krajowych zarządzanych przez GDDKiA liczy niespełna 18 tys. km, w tym 5,2 tys. stanowią trasy szybkiego ruchu, których utrzymanie jest bardziej kosztowne niż pozostałych dróg krajowych.
Z dotychczasowych branżowych wyliczeń wynika, że na samo utrzymanie potrzeba nawet 5 mld zł, a doliczając poprawę nośności i zwiększenie bezpieczeństwa, nawet wyższe kwoty.
Utrzymanie i wzmocnienie sieci drogowej wymaga jednak nie tylko zapewnienia funduszy na realizację kontraktów. Dużym wyzwaniem będzie także uzgodnienie z mieszkańcami i podmiotami mieszkającymi i działającymi w pobliżu dróg krajowych zasad realizacji inwestycji związanych np. poszerzaniem niektórych odcinków dróg. Spora ich część przebiega bowiem nieopodal terenów zabudowanych.