Na budowaniu nowej koalicji rządowej korzysta Samoobrona. Utrzymuje się bardzo wysokie poparcie dla PO i PiS - pisze "Rzeczpospolita".
Dziennik omawia wyniki sondażu. który przeprowadziła dla niego 21-23 kwietnia Gfk Polonia. Wykazał on następujące poparcie dla czołowych partii politycznych: PO 30 proc., PiS 29 proc., Samoobrona 10 proc., SLD 7 proc.
"Rz" podkreśla, że po raz drugi w tym roku Platforma Obywatelska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość. Różnica jest jednak minimalna, jednopunktowa. Gdyby wybory odbyły się w miniony weekend, do Sejmu weszłyby jeszcze dwa ugrupowania - Samoobrona i SLD.
Samoobrona zdobyła w tym badaniu najwyższe poparcie od początku roku. Chce na nią głosować 10 proc. ankietowanych. Miesiąc temu popierało ją 6 proc. respondentów. W tym czasie lider Samoobrony stał się bardzo poważnym kandydatem na wicepremiera we wspólnym rządzie z PiS. Choć wciąż zdarzają się mu publiczne wypowiedzi typu "dać komuś w papę" i obraźliwe recenzje ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera, na tle innych polityków przedstawia się jako osoba konsekwentna i spokojna - ocenia "Rz".
Pozostali potencjalni uczestnicy nowej koalicji rządowej, PSL i LPR, mają poparcie w granicach błędu statystycznego. Na partię Waldemara Pawlaka konsekwentnie chce głosować 3 proc. pytanych przez Gfk Polonia. Natomiast ugrupowanie Romana Giertycha zanotowało najgorszy wynik po wyborach parlamentarnych. Teraz Ligę popiera 1 proc. tych, którzy mówią, że na pewno bądź raczej pójdą głosować.