LONDYN (Reuters) - Pod koniec czwartkowych notowań europejskie giełdy ponownie zanurkowały w okolice sześcioletniego dna, ponieważ słabe dane z USA przypomniały inwestorom o niepewnych perspektywach wyników finansowych spółek.
Mimo pokaźnego zysku w 2002 roku, akcje brytyjsko-holenderskiego koncernu paliwowego Royal Dutch/Shell straciły na wartości ponad cztery procent. Inwestorzy obawiają się, że koncern będzie miał kłopoty z utrzymaniem dotychczasowego tempa wzrostu wydobycia i znalezienia nowych złóż surowca, których eksploracja nie będzie nazbyt kosztowna.
Znów zniżkowały akcje spółek z branży ubezpieczeniowej. Utrzymująca się dekoniunktura na światowych giełdach może negatywnie odbić się na wynikach inwestycyjnych sektora, a nawet zagrozić wypłacalności niektórych spółek, sądzą inwestorzy.
Do godziny 19.25 indeks Eurotop 300 spadł o 2,39 procent, a Eurostoxx 50 obniżył się o 2,55 procent.
Indeks Eurotop, grupujący 300 największych spółek europejskich, znajduje się o około cztery procent powyżej najniższego poziomu od sześciu lat z ubiegłego tygodnia.
Wzrosły natomiast akcje brytyjskiego operatora telekomunikacyjnego - Cable & Wireless - z powodu informacji, że spółka może stać się celem przejęcia. Zwyżkowały też akcje Ericssona, bo inwestorzy z nadzieją przyjęli informacje o zmianie na stanowisku prezesa koncernu.
Jednak ogólnie na rynku panowały minorowe nastroje, których nie zdołała na dłużej poprawić nawet nieoczekiwana obniżka stóp procentowych przez Bank Anglii.
Część zarządzających uważa, że niepewności wynikające z zagrożenia wojną w Iraku nie stanowią głównego problemu dla rynków.
"Wojna jest pewnego rodzaju zasłoną dymną, które pozwala na pewien czas zapomnieć o zagrożeniu recesją światowej gospodarki" - powiedział Cesar Martinez z GesMadrid w Madrycie.
"Również spółki używają jej jako wymówki by nie podawać prognoz, które i tak byłyby takie same lub nawet gorsze" - dodał.
Wśród powodów wzmożonej wyprzedaży pod koniec czwartkowego handlu analitycy wymienili również dane o spadku wydajności produkcji w USA w czwartym kwartale oraz wcześniejsze informacje o znacznym obniżeniu się zamówień w niemieckim przemyśle.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))