Indeksy największego azjatyckiego rynku akcji spadły w środę najmocniej od 22 stycznia. Powód jest ten sam, który spowodował we wtorek znaczne spadki na giełdach w USA – wiadomość o recesji amerykańskiego sektora usług, głównego filara największej gospodarki świata. W grupie najmocniej przecenionych japońskich spółek znaleźli się eksporterzy, jak Nintendo, i przedstawiciele branży ubezpieczeniowej, jak Millea Holdings. W przypadku tych ostatnich obawy wywołało ostrzeżenie agencji Fitch o możliwości obniżenia ratingu MBIA, największego na świecie ubezpieczyciela obligacji.
Na pozostałych azjatyckich rynkach akcji także panowały fatalne nastroje. Po
pierwszej części sesji w Hongkongu główny indeks spadał o 5,4 proc. Główne
indeksy giełd w Dżakarcie i Bombaju traciły po ok. 3,5 proc. Z powodu
księżycowego Nowego Roku nie pracowały giełdy w Korei Południowej, Singapurze,
na Tajwanie i Chinach kontynentalnych.
MD